Za każdym razem, kiedy łączymy siły, efekty są jeszcze lepsze niż wtedy, gdy działamy osobno – taka magia. Przenieśliśmy więc tę filozofię na kuchenne blaty i tak właśnie powstały ciastka Cheetos z dipem ranch-buffalo.

Zgadza się, to są ciastka o smaku serowych Cheetosów. Nie śnicie, a jeśli tak Wam się wydaje, to uszczypnijcie się, potrząśnijcie głową, klaśnijcie dwa razy podskakując, czy co tam jeszcze stosujecie w ramach intencjonalnego wybudzania się – to się dzieje naprawdę. A smakuje jak ziemia obiecana z sera.

Baza na ciastka Cheetos jest niemalże identyczna jak ta, której używamy przy wykonywaniu słodkich dysków. Jest jednak kilka elementów dodanych do tej receptury, która wywraca ciasteczkowy świat do góry nogami i bierze w ciasny klincz wszelkie dotychczasowe reguły robienia wypieków.

W ciastkach ląduje bowiem starty parmezan i sporo serowych Cheetosów, a kiedy te absurdalnie genialne kreacje w końcu się upieką i zdążą przestygnąć, maczamy je w dipie ranch-buffalo. Dzięki temu mamy smaki słodkie, słone, ostre i kwaśne zamknięte w… no właśnie, w czym? W deserze? W przegryzce? Sami nie wiemy, jak mamy sklasyfikować ciastka Cheetos, ale jedno jest pewne – tak skondensowanej rozpusty na Stonerchefie jeszcze nie było.

---

Do przygotowania Ciastek Cheetos z dipem ranch-buffalo potrzebne będą:

• dwie miski
• mikser
• szpatułka
• rondelek
• papier do pieczenia
• piekarnik

---

Tego nie da się w żaden sposób opisać, żeby oddać to, co ciastka Cheetos wyprawiały z naszymi zmysłami podczas konsumpcji/pożerania (niepotrzebne skreślić). Dlatego lepiej będzie, jeśli sami doświadczycie tego niezwykłego przeżycia.

Składniki:

Ciastka Cheetos:

320g mąki

2 łyżeczki proszku do pieczenia

½ łyżeczki soli

230g masła

200g cukru brązowego

1 jajko

40g startego parmezanu

130g zmiksowanych cheetosow (80g + 50g do obsypania)

Dressing ranch-buffalo (przepis poniżej)

Dressing ranch-buffalo:

1/2 porcji dressingu ranch

Szybki sos buffalo (przepis poniżej)

Szybki sos buffalo:

3 łyżki masła

70ml ostrego sosu np. tabasco

1 łyżeczka sosu Worcestershire

1 łyżeczka octu z białego wina

Szczypta mielonego czosnku

Ranczo, bawoły, dip na stoły

W rondelku roztapiamy masło i mieszamy je z pozostałymi składnikami sosu buffalo.

Następnie dodajemy 2 łyżki sosu do dressingu ranch, a resztę przelewamy do słoiczka na późniejszą ewentualność. Mieszamy oba sosy i odstawiamy na bok na czas przygotowania ciastek, żeby smaki się przegryzły.

To się (nie) dzieje naprawdę!

Nagrzewamy piekarnik do 175 stopni z włączoną opcją termoobiegu i przy okazji przygotowujemy sobie blachę, którą wykładamy papierem do pieczenia.

W dużej misce mieszamy mąkę z solą, proszkiem do pieczenia i parmezanem. Z kolei w osobnym naczyniu ucieramy masło z cukrem przez ok. 3 minuty, aż będzie puszyste. Do środka wbijamy jajko i miksujemy jeszcze chwilę do połączenia się składników.

Do masła z cukrem i jajkiem dodajemy suche składniki i łączymy dokładnie całość. Następnie w misce lądują zmiksowane cheetosy (80g), a my kontynuujemy miksowanie, aż uda nam się uformować jednolitą masę.

Z  całej masy nakładamy po 1 łyżce i robimy po kolei nieco spłaszczone kulki, które obtaczamy w pozostałych cheetosach. Ciastka lądują na przygotowanej wcześniej blasze z papierem do pieczenia.

Ciastka pieczemy partiami ok. 13-15 minut. Studzimy je na blasze przez 2 minuty, po czym przenosimy w inne miejsce do całkowitego wystudzenia.

Jak już ciastka Cheetos wystygną, to możemy je zanurzyć w dipie buffalo-ranch, aby przeżyć szok. Nam gały wyszły z orbit, unieśliśmy się nieco niecenzuralnym okrzykiem i przez chwilę zastygliśmy w zadumie nad własnym geniuszem i wrodzoną skromnością.

Powiedzieć, że je polecamy, to za mało. My Was nachalnie naganiamy na ich upieczenie!