Ponieważ bazową lemoniadę już mamy od jakiegoś czasu w naszym menu, przyszedł w końcu czas na dodanie mocy do tego magicznego napoju. W tej wersji akurat na imprezę wpadają nasze dwa ulubione owoce, a nasze spragnione dusze budzi do życia malinowa lemoniada z mango i miętą.
Dosyć długo czekaliśmy na przygotowanie tej lemoniady, ale to wcale nie dlatego, że nam się nie chciało albo stwierdziliśmy, że – o zgrozo – tam będzie za dużo cukru (gdyby dopadły nas kiedykolwiek takie myśli, to będzie znak, że pora zgłosić się samemu po żółte papiery). Po prostu, w szale zakupów, wybraliśmy jeszcze niedojrzałe mango, więc trzeba było uważnie obserwować moment, kiedy owoc zmienia status z „jeszcze nie” do „już nie”.
No i co zrobisz, jak nic nie zrobisz?
Na szczęście, jak już mango sobie dojrzało w spokoju i zdążyło strollować naszą cierpliwość, reszta poszła z górki. Tę lemoniadę akurat robi się nieco inaczej, bo tak jak w naszej klasycznej robiliśmy koncentrat cytrynowy, tym razem wylądowały w nim maliny, a zarówno sokiem z cytryny, jak i mango, balansowaliśmy smak napoju.
Do przygotowania malinowej lemoniady z mango i miętą potrzebne będą:
- patelnia,
- szpatułka,
- wyciskarka do soków lub sokowirówka
Ponoć mango wzmaga i przedłuża apetyt. W takim razie nie ma co zwlekać i pora sięgnąć po magiczny apetizer!
Składniki: (na ok. litr lemoniady)
Malinowa lemoniada z mango:
280g malin (mogą być mrożone)
200g białego cukru
350ml soku z cytryny (z ok. 5 cytryn)
350ml wody
Sok wyciśnięty z dwóch dużych, dojrzałych mango
Liście mięty
Kostki lodu
Bardzo skoncentrowane maliny
Mieszamy w dużej patelni maliny z wodą i cukrem, po czym zagotowujemy mieszankę, aż maliny się rozpadną, a cukier rozpuści.
Gotujemy nasz malinowy koncentrat ok. 2 minuty, a po zdjęciu z ognia przelewamy go przez sitko i odstawiamy do całkowitego wystygnięcia.
Naładowana soczystością lemoniada
Kiedy koncentrat malinowy osiągnie temperaturę pokojową, przelewamy jego porcję do szklanki. Następnie dodajemy sok z mango, sok z cytryny i wodę. Wszystkie składniki wystarczą na ok. litr lemoniady, natomiast jeśli chodzi o stosowanie proporcji, to robimy to według uznania – tak, aby osiągnąć idealny dla siebie balans kwaśnych i słodkich smaków. Na sam koniec w kuflu lądują kostki lodu i liście mięty.
Mówią, żeby się systematycznie nawadniać, więc wypada zadbać o to, żeby robić to w sposób odpowiednio smaczny i orzeźwiający. Intensywny koncentrat malinowy i mango wykonują w tym przypadku kawał solidnej roboty.
No i ten obłędnie śliczny kolor…
- 280 g malin
- 200 g białego cukru
- 350 ml soku z cytryny (z ok. 5 cytryn)
- Sok wyciśnięty z dwóch dużych, dojrzałych mango
- Liście mięty
- Kostki lodu
-
Wymieszaj w dużej patelni maliny z wodą i cukrem.
-
Zagotuj mieszankę, aż maliny się rozpadną, a cukier rozpuści.
-
Gotuj przez ok. 2 minuty i odstaw koncentrat malinowy do wystudzenia po zdjęciu z ognia.
-
Przelej porcję koncentratu do szklanki lub kufla. Dodaj mango, sok z cytryny, lemoniadę, wodę, kostki lodu i liście mięty. Mieszaj proporcje wedle własnych upodobań.