Nie dajcie sobie wmówić wegepropagandzie, że Wasze smaki dzieciństwa to rabarbar i jarmuż – doskonale pamiętamy, że niemal każdy dzieciak, który dorastał w latach 90. szalał na punkcie kukurydzianych chrupek z charyzmatycznym gepardem na opakowaniu. My pamiętamy jak dziś, kiedy do Cheetosów dołączano pierwsze kapsle z Gwiezdnych Wojen, które lądowały w uważnie doglądanym albumie. Lata płyną, a my wracamy – zanim jednak dotnkiemy sera, przemaglujemy inny smak, który również przeżywa swój renesans. Mowa o orzechu, a Stonerchef kładzie na drewniane deski paluchy serowe w Cheetosach orzechowych.
Na czym polega magia tej prostej przegryzki? Otóż do Cheetosów dobraliśmy odpowiedni ser – długodojrzewający cheddar o takim samym posmaku. Ser ten dawkuje nam, w miarę jego konsumpcji, orzechową nutę i rozkłada na łopatki kuszącą wonią głęboko smażonej panierki o smaku beztroskiego dorastania.
Do przygotowania paluchów serowych w orzechowych cheetosach przydadzą się:
- frytownica / wok / duży garnek,
- termometr kuchenny,
- malakser,
- nóż szefa kuchni,
- dwie miski lub głębokie talerze.
Roboty na 15 minut, a powracających wspomnień cała moc.
Składniki:
Paluchy serowe w Cheetosach orzechowych:
300g długodojrzewającego sera cheddar, pokrojonego w długie i grube słupki
150g Cheetosów orzechowych
40g bułki tartej
Dodatkowo:
2 jajka, roztrzepane
1 litr oleju rzepakowego
Panierka raz!
Wsypujemy do malaksera cheetosy i miksujemy je na bardzo drobny miał. Dodajemy bułkę tartą i kontynuujemy miksowanie, aż oba składniki dobrze się połączą. Przekładamy całośc do dużej miski. W tym czasie możemy już zacząć rozgrzewać olej w głębokim naczyniu.
W głębokim talerzu roztrzepujemy dwa jajka. Teraz pozwólcie, że poprowadzimy Was przez procedurę panierowania:
Maczamy paluchy w roztrzepanych jajkach -> Obtaczamy panierką po raz pierwszy -> Maczamy w jajkach ponownie -> Dokładnie pokrywamy paluchy panierką po raz drugi.
Olej powinien być już wystarczająco rozgrzany. Wrzucamy paluchy do naczynia z tłuszczem i czekamy, aż wypłyną na wierzch. Od tego momentu smażymy je przez ok. 1 minutę i potem przewracamy na drugą stronę, po czym dajemy im tyle samo czasu w obróbce. Wyjmujemy natychmiast na ręczniki papierowe, żeby odsączyć paluchy z nadmiaru oleju.
Ten kukurydziano-orzechowo-serowy smak może się śnić po nocach, możnaby go reklamować na bóle głowy i nerwicę, a najlepiej gdyby znalazł swoje miejsce w annałach jakiejś gastrobiblii jako stonerska przegryzka, po której jedyne pytanie, jakie pojawia się w głowie to: DLACZEGO NIE Z PODWÓJNEJ PORCJI?!
- 300 g długodojrzewającego sera cheddar pokrojonego w długie i grube słupki.
- 150 g Cheetosów orzechowych
- 40 g bułki tartej
- 2 roztrzepane jajka
- 1 litr oleju rzepakowego do smażenia
-
Wsyp cheetosy do malaksera.
-
Miksuj je na drobny miał.
-
Dodaj bułkę tartą.
-
Miksuj dalej, aż oba składniki dobrze się połączą.
-
Rozgrzej olej w głębokim naczyniu.
-
Zamocz paluch serowy w jajku.
-
Obtocz w panierce.
-
Ponownie zamocz w jajku
-
Pokryj obficie panierką.
-
Powtórz z pozostałymi paluchami.
-
Włóż paluchy serowe do rozgrzanego oleju.
-
Smaż ok. 1 minuty od momentu wypłynięcia paluchów na wierzch, z jednej strony.
-
Obróć je na drugą stronę i smaż tyle samo.
-
Wyjmij paluchy z naczynia i odsącz na ręcznikach papierowych z nadmiaru oleju.
-
Uśmiechnij się, już możesz jeść.