Witanie gości chlebem i solą jest najbardziej rozpoznawalnym znakiem polskiej gościnności. Cierpliwie wypiekane pieczywo z chrupiącą skórką oplecioną aromatycznymi przyprawami i posypane mąką cieszy oko tak samo jak nowo narodzone dziecko. Stonerchef wyjął wczoraj ze swojej piekarni przaśny rumiany chleb z niedźwiedzim czosnkiem bez zakwasu.

Wypiekanie chleba uczy cierpliwości; niedokładnie wyrobione lub wyrośnięte ciasto, zła kolejność dodania składników i lekceważenie obserwowania go podczas wypiekania – to wszystko może skutkować czymś, co wywoła jedynie rozczarowanie. 

Z drugiej strony, jeśli zabierzemy się do tego porządnie i otoczymy pieczywo nie tylko mąką, ale też szacunkiem i miłością, bez nerwów czy jakichkolwiek negatywnych emocji, chlebor odwdzięczy się nam z podwójną nawiązką.

Przystępujemy do rytuału – do dzieła!

Składniki:

Przaśny rumiany chleb:

350g mąki pszennej chlebowej (typ 650)

125ml mleka 3,2%

125ml chłodnej wody

1 łyżeczka masła w temperaturze pokojowej

1 łyżeczka soli

0,5 łyżeczki cukru

1 saszetka suszonych drożdży.

Czosnek niedźwiedzi (opcjonalnie)

To uczucie, kiedy mleko…

No właśnie – najpierw musimy zagrzać mleko. Trzeba jednak uważać, bo ta substancja jest okropnie złośliwa i na chwilę spuszczona z oka potrafi wykipić w jego mgnieniu – dlatego trzeba ustawić mały ogeiń i stać nad ustrojstwem jak jajkiem kołyszącym się na krawędzi prowadzącej do wąwozu.

Do podgrzanego mleka dodajemy masło, które tam rozpuszczamy, a następnie dolewamy wodę i odstawiamy całość do wystudzenia na 10 minut. Po tym czasie przenosimy mleko z masłem i wodą do dużej miski.

… tak pięknie łączy się z mąką!

W tym czasie, w osobnej misce mieszamy mąkę z drożdżami, solą i cukrem. Dodajemy najpierw 1 szklankę mąki i mieszamy ją z mlekiem. Następnie dosypujemy po 0,5 szklanki, cały czas mieszając, aż mąka się skończy, a ciasto będzie miało jednolitą konsystencję.

Masę na chleb przenosimy na podsypany mąką blat i wyrabiamy ok. 7 minut, aż ciasto będzie zbite, blyszczące i delikatnie lepkie – gdyby nie chciało odchodzić od rąk, dodajemy więcej mąki i kontynuujemy wyrabianie.

Przenosimy ciasto do wysmarowanej olejem miski, owijamy folią spożywczą i odstawiamy na 1 godzinę do wyrośnięcia.

Wyjmujemy z miski nasz materiał na chleb, podsypujemy blat ponownie mąką i wyrabiamy ciasto jeszcze przez 3 minuty. Z masy formujemy bochenek, który przenosimy na wysmarowaną olejem blachę do pieczenia, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 30 minut do ponownego wyrośnięcia.

Hop, siup, chleb do pieca

Rozgrzewamy piekarnik do 200 stopni (termoobieg). W tym czasie zagotowujemy w czajniku 1 litr wody i przelewamy ją do naczynia żaroodpornego. Chleb nacinamy nożem w poprzek i obsypujemy go mąką oraz czosnkiem niedźwiedzim. Kiedy piekarnik osiągnie ustawioną temperaturę, wkładamy naczynie z wodą na sam dół urządzenia, a blachę z chlebem na środkowym poziomie. Pieczemy ok. 20 minut.

Dobra, skoro już się napatrzyliście, to przywitajcie taką pajdą chleba samych siebie. Najlepiej z masłem i solą albo ze smalcem i ogórkami kiszonymi.

I pamiętajcie – kto sieje mąkę, ten zbiera chleb.