Przecier pomidorowy był niejako musem po naszej ostatniej wyprawie w odwiedziny do dziadków. Oprócz śliwek i ogórków gruntowych, dostaliśmy bowiem 6kg pomidorów malinowych, równie mięsistych i smacznych, co zupełnie nieodpornych na upływ czasu – taki urok natury.
Ze skrzynki odjęliśmy 1 kilogram, który wylądował do bieżących potraw, a równe 5kg tego czerwonego dobrodziejstwa poszło się… gotować na przetwory, m.in. ketchup i przecier.
Ten drugi doprawiliśmy tak, jak lubimy najbardziej – czosnek, bazylia, brązowy cukier, sól i pieprz. Dzięki temu przecier jest od razu przyprawiony w punkt i może śmiało służyć jako dodatek do śródziemnomorskich sosów, ale też lżejszych, letnich posiłków – co nie oznacza, że nie można przygotować z niego uczty ostatecznej (o czym przekonacie się niebawem na łamach Stonerchefa).
Oczywiście porcja zrobiona z 5 kilogramów produktu nie wymaga bóg wie jakiej cierpliwości przy gotowaniu, ponieważ w tym przypadku 1 godzina w zupełności wystarczy. Pamiętajcie jednak, że im więcej surowca, tym więcej czasu on potrzebuje, żeby odparować soki i zgęstnieć do odpowiedniej konsystencji.
Z racji tego, że czeka nas dużo parzenia, krojenia, wydłubywania i przecierania, nie przedłużamy już opisów rodem z „Nad Niemnem” i przechodzimy do sedna.
Składniki:
Przecier pomidorowy:
5kg pomidorów, sparzonych, obranych ze skórki, pokrojonych i przetartych
Garść liści świeżej bazylii
2 łyżki brązowego cukru
1 łyżka soli
3 ząbki czosnku, posiekane
3/4 łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu
Na początku był pomidor…
Bierzemy duży garnek i wsypujemy do niego nacięte od spodu (w znak X – skórka będzie lepiej odchodziła) pomidory, które zalewamy wrzątkiem, aż żaden owoc nie będzie pływał na powierzchni. Zostawiamy je w spokoju na 2-3 minuty, po czym odcedzamy i przekładamy do dużej miski.
A pomidor przecierem się stał…
Obieramy pomidory ze skóry, kroimy w ćwiartki i pozbywamy się twardych części i pestek wraz z sokiem. Pozostały miąższ przekładamy do pojemnika na blender, a stamtąd przenosimy pomidory na duże sito postawione nad garnkiem. Przy użyciu moździerza / widelca / drewnianej łopatki, ucieramy owoce, a zebrany przecier zostawiamy w garnku.
I gotował się między nami
Garnek przenosimy na średni palnik i zagotowujemy przecier. Dodajemy wszystkie przyprawy, mieszamy i gotujemy przez ok. 1 godzinę na średnim ogniu, co jakiś czas mieszając, aż całość odpowiednio zgęstnieje.
Teraz jeszcze wypadałoby umieścić nasz przecier w jakimś szczelnym naczyniu, żebyśmy mogli się nim trochę nacieszyć. W tym celu bierzemy 2 słoiki, wyparzamy je wrzątkiem i suszymy. Następnie przekładamy do nich przecier, mocno zakręcamy słoiki i przewracamy je do góry dnem na ściereczce, żeby przetwory zdążyły się zawekować.
- 5 kg pomidorów sparzonych, obranych ze skórki, pokrojonych i przetartych
- Garść liści świeżej bazylii
- 2 łyżki brązowego cukru
- 1 łyżka soli
- 3 ząbki czosnku posiekane
- 3/4 łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu
-
Wrzuć pomidory do garnka i zalej je do końca wrzącą wodą. Odczekaj 2-3 minuty.
-
Odcedź pomidory, daj im wystygnąć i obierz je ze skórki.
-
Owoce pokrój w ćwiartki, pozbądź się soku i pestek.
-
Pozostały miąższ przenieś na duże sito i przetrzyj pomidory do garnka.
-
Zagotuj przecier, dodaj wszystkie przyprawy i wymieszaj.
-
Gotuj ok. 1 godziny na średnim ogniu, co jakiś czas mieszając.
-
Przelej odparowany przecier do wcześniej wyparzonych słoików.
-
Zakręć słoiki, postaw do góry dnem na ściereczce i czekaj aż przecier się zawekuje.