Ona taka piękna, powabna, pełna klasy i smaku. On brutalny, niektórzy rzekliby nawet, że świnia z niego. A jednak grają razem – i to grają lepiej, niż muzyka EDM w jednym z dzisiejszych food trucków na rozpoczęcie sezonu, połączne w ciastka z czekoladą i bekonem.

Ci z Was, którzy dzisiaj zawitali na błonia Stadionu Narodowego, mieli okazję spróbować naszych przedpremierowych ciastek. Reakcje wskazały nam, że premiera powinna być owocna. Pokusimy się nawet o – być może bardzo odważne – stwierdzenie, że gdybyśmy dysponowali tym samym budżetem, co studio Disneya, to nasza Piękna i Bestia pobiłaby światowy rekord box office’ów, a na pewno przynajmniej box żołądków.

Już sama słodycz przeplatana słonym smakiem działa zjawiskowo na kubki smakowe, a jeśli ten słony element jest jeszcze chrupiący i wędzony, to nie pozostaje nam nic innego, jak chwalić Bekon. Celowo piszemy tę nazwę dużą literą, bo należy jej się właściwy szacunek. Bekon to tak uniwersalny dodatek, że gdyby był aktorem, to prawdopodobnie przebiłby (zasłużenie zresztą) nawet Meryl Streep w nominacjach do Oskara.

Poza tym, umówmy się – jego małżeństwo z czekoladą w tych ciastkach wzrusza do łez, a tragedia, jaka towarzyszy poczuciu świadomości, że znika równie szybko, co dochodzi w piekarniku, jest nieopisana.

---

Do przygotowania ciastek z czekoladą i bekonem przydadzą się:

• mikser,
• miska,
• szpatułka,
• nóż,
• papier do pieczenia,
• piekarnik.

---

Co boczek złączył, człowiek niech zjada. Tylko niech człowiek pójdzie do kuchni i rozpocznie przygotowania.

Składniki (ok. 24 ciasteczek):

Ciastka z czekoladą i bekonem:

180g masła w temperaturze pokojowej

165g brązowego cukru

100g białego cukru

2 jajka

1 łyżeczka ekstraktu waniliowego

1/4 łyżeczki soli

290g mąki pszennej uniwersalnej (typ 480)

1 łyżeczka proszku do pieczenia

2 łyżeczki mąki kukurydzianej

12 plasterków wędzonego boczku, usmażonego na chrupiąco i posiekanego

300g kropelek czekoladowych lub posiekanej czekolady deserowej

Kiedy Piękna poznała Bestię…

Zaczniemy – jak zwykle – od przygotowania sprzętu. Nagrzewamy piekarnik do 175 stopni, a przy okazji wykładamy przygotowaną wcześniej blachę papierem do pieczenia. Kiedy już przejdziemy przez te wielkie trudy i znoje, możemy zająć się masą na ciastka z czekoladą i bekonem.

Najpierw ucieramy masło z cukrami do uzyskania jednolitej, lekkiej i puszystej konsystencji.

Następnie wbijamy do masy jajka i dodajemy cukier, ekstrakt waniliowy, sól, proszek do pieczenia oraz mąkę kukurydzianą. Całość miksujemy do połączenia się składników.

Stopniowo wsypujemy mąkę miksując dalej, aż masa się dobrze połączy.

Ostatnim krokiem do wykończenia masy będzie wprowadzenie bekonu i czekolady oraz wymieszanie ich szpatułką.

Nakładamy jedną łyżkę stołową masy na każde ciasteczko i formujemy z niej kulki, które później układamy obok siebie w odległości ok. 5cm.

Nasze ciastka z czekoladą i bekonem pieczemy ok. 10 minut, aż zarumienią się na bokach. Od razu po wyjęciu będą jeszcze miękkie, ale jeśli damy im przestygnąć przez ok. 3 minuty na blasze, to zewrą się bardziej, a cały proces dopełni się po całkowitym wystudzeniu – potem będą gotowe do zajadania.

Na początku można odnieść wrażenie, że czekolada gra arię solo w tych ciastkach. Do czasu. Potem ta delikatna pieśń na cześć podniebienia zastąpiona jest przez iście męskie granie, a koniec końców para artystów tworzy taki duet, że człowiek ma ochotę na kolejny bis… i kolejny… i kolejny… i… FAAAAAAK, SKOŃCZYŁY SIĘ!

 

 

 

ZapiszZapisz