Jest rok 2420. Teleportacja to już standard w większości miejsc na świecie. W Polsce nadal nie znają różnicy pomiędzy jointem, blantem, a spliffem. Młode małżeństwo rusza w podróż w czasie do roku 2021, żeby naprawić dziurę pojęciową.
Zawsze się zastanawiamy, o co chodzi, jak ktoś nas pyta, ile blantów dziennie palimy.
Bo jak sięgamy pamięcią, to blanta paliliśmy ostatnio jakieś dwa lata temu.
Albo jeszcze z innej beczki: jaki tytoń dodajemy do jointów?
No i nie wiemy, co mamy wtedy odpowiedzieć, bo tytoniu to my w bletce nie widzieliśmy już od ch…ho, ho ho!
Nad wyraz dużo osób używa wymiennie terminów „joint”, „blant” i „spliff”, podczas gdy są to trzy różne rzeczy.
Zwiększanie świadomości na temat konopi wychodzi dalej poza typowo naukowe tematy i historię.
To też słownictwo, którego używamy na co dzień do opisywania zjawisk, przedmiotów i czynności związanych z tą rośliną.
Dzisiaj będzie właśnie od strony leksykalnej — co to jest joint, blant i spliff?
I, przede wszystkim, co różni te trzy przedmioty.
Jointy, blanty, spliffy: dla zielonych (he, he)
Jeśli konopna terminologia jest Wam obca, bo to dla Was nowy temat, albo jeśli jesteście w nim już trochę, ale nadal używacie tych trzech pojęć wymiennie — to w tej sekcji możecie uporządkować swój słowniczek.
Zacznijmy od tego, czym jest joint, czym blunt, a czym spliff.
Co to jest joint?
Najlepsze ziółka, filterek, bibułka.
I mamy w miarę jasną definicję jointa.
A tak od bardziej fachowej strony, nazwa „joint” odnosi się do zioła nasypanego do bibułki i skręconego w „śmiesznego papierosa, który myśli me koi”.
Na jointa składają się:
- Susz konopny
- Bibułka
- Tip
Joint jest jointem niezależnie od rodzaju suszu konopnego, tzn. możemy mieć jointa CBD i jointa z marihuany.
Bibułka jest zazwyczaj wykonana ze zwykłego papieru z miazgi drzewnej lub z papieru konopnego albo ryżowego.
Tip to po prostu papierowy kartonik zwinięty w rulon; spełnia on formę filtra, dzięki któremu drobinki suszu nie dostaną się z dymem do płuc.
Skręcanie jointów jest dość proste, a tutaj pokazujemy, jaka technika rządzi u nas w domu:
Jointy występują też w tzw. formie pre-rolled, czyli sama konstrukcja jest już skręcona i czekana wypełnienie suszem. Obecnie jedyne legalnie dostępne pre-rollki są z suszem CBD z konopi włóknistych.
Co to jest blant?
Na pewno nie to samo, co joint.
Do blanta wykorzystuje się tytoń, jednak zamiast wypełniać środek całej konstrukcji do spółki z suszem konopnym, używa się go zamiast bibułki.
Blant składa się z:
- Suszu konopnego
- Liścia tytoniu
- Tipa
W takiej formie susz konopny wysypuje się na liść, a tam, gdzie zaczyna się go zwijać, ląduje tip.
Blanty są zazwyczaj większe od jointów i spliffów. Można tam zmieścić więcej materiału i dłużej się palą.
Niektórzy palą blanty bez tipów, jednak w przypadku szczególnie żywicznych odmian taki wariant może popsuć komfort korzystania, nie mówiąc już o tym, że blant z tipem wygląda po prostu ładniej.
Alternatywą dla liści tytoniu są liście konopi. Można je wykorzystać, jeśli ktoś nie akceptuje tytoniu.
Na rynku są dostępne już gotowe wrapy wykorzystujące wyżej wymienione materiały. Można je kupić same lub w formie od razu skręconych tubek z tipem.
Co to jest spliff?
Spliff przypomina jointa, ponieważ u podstawy mamy susz konopny, bibułkę i filterek — jest jednak drobna różnica.
Mianowicie, spliff ma w środku dodatek tytoniu, który użytkownicy dodają w różnych proporcjach w stosunku do suszu konopnego.
Wybór bibułki do jointa, blanta i spliffa
Jointy i spliffy zazwyczaj skręca się w te same papierowe bibułki, które — jak już wcześniej wspomnieliśmy — mogą być wykonane ze zwykłego papieru lub z materiału konopnego albo ryżowego.
Tutaj wachlarz możliwości jest szeroki, od dostępnych rozmiarów przez różne kolory i opcje smakowe, jednak my rozpatrujemy takie rzeczy raczej w kategorii „ciekawostek turystycznych”, bo nic tak się dobrze nie tli, jak naturalna, niewybielana konopna bibułka.
Co do wrapów na blanty, tutaj wybór jest nieco skromniejszy, bo do dyspozycji mamy albo liście tytoniu, albo te wykonane z liścia konopnego. Są też smakowe wersje, ale w naszym odczuciu one są tak przebrzydle naperfumowane, że zamiast „puff, puff, pass” zostaje samo „pass”.
Jointy, blanty, czy spliffy? Co pali się w różnych miejscach na świecie?
To, w jakiej formie konsumuje się susz konopny — w joincie, blancie, czy w spliffie — zależy od dominującej kultury palenia w danym regionie.
W Stanach Zjednoczonych, na przykład, dominują jointy. Rzadko kto pali tam zioło w formie spliffa, czyli z tytoniem. Jeśli już wykorzystuje się tam tytoń, to w formie wrapa do blantów.
Blanty mają w Stanach dość pokaźne grono zwolenników.
Natomiast w Europie panuje odwrotna tendencja; u nas praktyka kręcenia spliffów jest powszechna, choć większość osób, które pali spliffy w Polsce, błędnie nazywa je jointami lub blantami.
Jednak coraz więcej użytkowników konopi decyduje się na palenie czystych jointów, więc w miarę, jak europejska kultura spożywania zioła będzie się rozwijać z postępującą legalizacją, możemy doświadczyć zmiany trendów.
Czy joint może być spliffem?
Zależy, w której części świata się znajdujemy. Ponownie, według amerykańskiej klasyfikacji joint ma w sobie czyste zioło, a spliff jest mieszanką suszu konopnego z tytoniem.
W niektórych częściach Europy korzysta się jeszcze z odwróconej terminologii, bo początkowo Europejczycy nazywali mieszanego skręta „jointem” w sensie „cannabis joined with tobacco”, natomiast na czyste zioło mówiło się „spliff”.
Da się jednak odczuć coraz wyraźniejszy wpływ amerykańskiej terminologii, bo to „odwrócone nazewnictwo” powoli przechodzi w Europie do lamusa.
Jointy, blanty, czy spliffy: wiesz, co kręcisz?
Różnice pomiędzy jointami, blantami i spliffami są widoczne gołym okiem, dlatego po dzisiejszej lekturze będziecie w stanie rozpoznać je gołym okiem.
Gwoli szybkiego podsumowania:
- Joint = bibułka + tip + czyste zioło
- Spliff = bibułka + tip + zioło + tytoń
- Blant = liść tytoniu/konopi + tip + czyste zioło
W zależności od regionu niektórzy użytkownicy mogą jeszcze używać odwrotnej terminologii w kierunku jointa i spliffa, chociaż jest to już coraz rzadziej spotykane.
Wszystko jasne?
A jak!
