Pizza „Deep Dish” naszych babć… i obywateli Chicago

by Stonerchef

Pizza deep dish, zwana również pizzą w stylu chicagowskim, od razu przypadła nam do gustu, bo wywraca całą włoską logikę przygotowywania pizzy do góry nogami, a potem na to wszystko leje sos pomidorowy — no i elo, cześć. Kto by pomyślał, że to być może kolejny wielki wkład Polaków w ważne dla naszej cywilizacji odkrycia.

Kiedy pierwszy raz wrzuciliśmy zajawkę pizzy deep dish na nasz fanpage i na instagramową tablicę, pojawiło się sporo komentarzy w stylu „O BOŻE, MOJA BABCIA TAKĄ ROBIŁA, KEKEKE, SMAK DZIECIŃSTWA”.

A wiecie, że u nas w domu babcie i mamy też robiły pizzę w stylu chicagowskim, tylko że nie w tortownicy, a na całą blachę piekarnika?

Reszta jednak się zgadza w stu procentach — kruche, maślane ciasto. na to fura sera, drugą warstwę stanowią dodatki, a na wierzchu sos pomidorowy.

I teraz obczajcie to:

  • Polskie babcie robiły pizzę deep dish.
  • O pizzy deep dish mówi się, że jest robiona w stylu chicagowskim.
  • Chicago jest kolebką polonii w USA.

Chyba zaczniemy kopać w historii pizzy deep dish, bo coś tu nam się ze sobą dodaje.

Ale zanim zaczniemy kopać wirtualną łopatą w zakamarkach historii, najpierw zadbamy o swoją (i Waszą) podaż kaloryczną, dzieląc się przepisem na kreację naszych babć i ikoniczny wręcz posiłek mieszkańców Wietrznego Miasta.

Do przygotowania pizzy deep dish przydadzą się:

  • tortownica ok. 24-26 cm
  • papier do pieczenia
  • mikser lub robot planetarny
  • nóż szefa kuchni
  • piekarnik
  • rondelek
  • szpatułka
  • trzepaczka

Lecimy głęboko!

Składniki (na dwie pizzki):

Ciasto:

Mąka pszenna uniwersalna (typ 480, nie podajemy gramatury celowo, w przepisie wyjaśnimy, dlaczego)

ok. 65g kaszy kukurydzianej (można spróbować z mąką kukurydzianą w zastępstwie)

300ml ciepłej wody

1,5 łyżeczki soli

1 łyżka cukru

1 opakowanie suchych drożdży

120ml masła (60 ml roztopionego i reszta miękkiego)

Oliwa (do smarowania miski)

Sos pomidorowy

2 łyżki masła

1 cebula pokrojona w kostkę

1 łyżeczka soli

1,5 łyżeczki oregano

3 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę

800g pomidorów w puszce (pulpa)

1/4 łyżeczki brązowego cukru

Dodatki:

Mozzarella, starta na dużych oczkach

Parmigiano reggiano

Wędlina (bekon usmażony na chrupko, salami lub inna ulubiona wędlina)

Cebula podduszona na maśle (opcjonalnie)

Szczypior (opcjonalnie)

Deep Dish Babcia

Przygotowanie deep dish pizzy jest bardziej czasochłonne od tradycyjnego, włoskiego placka, ale naszym zdaniem nawet przyjemniejszym i bardziej wdzięcznym.

Zaczniemy od sosu.

W garnku roztapiamy 2 łyżki masła na średnim ogniu, po czym dodajemy pokrojoną w kostkę cebulę. Kolejno w garnku ląduje oregano wraz z solą, a my mieszamy całość i smażymy przez ok. 5 minut, aż cebulka się zeszkli.

Następnie dodajemy pomidory z puszki, czosnek i cukier, mieszamy zawartość garnka raz jeszcze i doprowadzamy do pełnego zagotowania.

W tym momencie zmniejszamy ogień, żeby sos gotował się bardzo powoli, odparowując wodę. Całość trwa ok. 30 minut, a sos powinien wyraźnie zgęstnieć.

Sos odstawiamy do wystudzenia, a sami przenosimy się na blat w celu przygotowania ciasta.

No właśnie. W misce miksera łączymy drożdże z wodą i cukrem, a potem — tradycyjnie — dajemy im się uruchomić, czekając ok. 10 minut.

Po tym czasie wlewamy do miski roztopione masło (polecamy je przestudzić po roztopieniu, aby temperatura nie zabiła drożdży) i dodajemy sól.

Teraz kwestia mąki. Nie podawaliśmy gramatury w przepisie, bo dodawanie mąki do ciasta na pizzę jest procesem bardzo stopniowym i wymagającym cierpliwości oraz precyzji. Ostateczna ilość mąki to taka, która pozwoli na uformowanie jędrnego, miękkiego i łatwo odchodzącego od rąk ciasta.

Dlatego odmierzamy bezpieczną ilość mąki (niech to będzie ok. 150g) i mieszamy ją z kaszą/mąką kukurydzianą. Wsypujemy tę mieszankę do zaczynu drożdżowego, cały czas mieszając/miksując mieszadłem w mikserze.

Kiedy uzyskamy coś na wzór jednolitej, mocno lejącej się papki, zaczynamy wsypywać stopniowo więcej mąki, cały czas mieszając/miksując. Jeśli ciasto nabierze już bardziej stałej konsystencji, ale nadal będzie lepiło się do rąk, przenosimy je na blat posypany mąką i wyrabiamy ręcznie, dodając mąkę do momentu uzyskania elastycznej kuli. W przypadku miksera, zmieniamy mieszadło na hak i pracujemy nim do osiągnięcia tego samego efektu.

Wtedy sami kontrolujecie proces wyrabiania ciasta, a nie zdajecie się na gotowe proporcje, z którymi niekiedy można się przeliczyć.

Kulę z ciasta przenosimy do miski wysmarowanej oliwą i obtaczamy je całe w tłuszczu. Miskę z ciastem zakrywamy folią spożywczą i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok. 1,5 godziny.

Po tym czasie wyjmujemy ciasto z naczynia, spłaszczamy je dłonią, żeby zbić z niego powietrze, a następnie rozwałkowujemy ciasto na grubość ok. 1-1,5 cm.

Taki arkusz smarujemy miękkim masłem na całej powierzchni — powinniśmy uzyskać w miarę cienką warstwę.

Posmarowane ciasto zwijamy w rulon (wzdłuż).

Teraz rulon dzielimy na dwie równe części. Z każdej z nich robimy kulę. Może być tak, że masło zacznie wychodzić nam z ciasta podczas formowania kuli, ale staramy się to opanować poprzez delikatne ruchy dłoni i ew. obsypanie ciasta mąką, aby lepiej się złożyło w ten kształt.

Kule przenosimy do naoliwionej miski (obok siebie, jak na zdjęciu) i zawijamy naczynie folią spożywczą. Miska ląduje w lodówce, gdzie dajemy jej ok. godzinę na powolne wyrastanie.

Po upływie tego czasu wyjmujemy sobie jedną kulę z ciasta i rozwałkowujemy ją ponownie do grubości ok. 1cm.

Wyjmujemy tortownicę i wykładamy ją papierem do pieczenia. Na wierzchu tortownicy kładziemy ciasto na naszą pizzę deep dish.

W tym momencie dociskamy ciasto do dna (poluzowując brzegi) i do ścian, natomiast nadmiar ciasta z zewnątrz ucinamy nożem.

Do ciasta wkładamy starty ser (duużo sera).

Na górze lądują dodatki (u nas w pierwszej pizzy był to bekon ze szczypiorem, a w drugiej bekon z cebulą duszoną na maśle). Później smarujemy pizzę warstwą sosu pomidorowego (ok. 6-8 łyżek, warstwa ma być dość cienka i jedynie zakrywać dodatki). Na wierzch sypiemy parmigiano reggiano.

deep dish pizza

Pizzę deep dish wkładamy do piekarnika nagrzanego do 220 stopni, w którym nasza kreacja powinna spędzić ok. 30 minut, aż boki ciasta zrobią się złoto-brązowe. Przed pieczeniem możemy posmarować krawędzie oliwą dla ładniejszego rumieńca.

deep dish pizza

Oczywiście na gotowego deep disha sypiemy jeszcze więcej parmezanu dla dodatkowej głębi smaku.

A teraz uwaga, uwaga — czas ją przekroić!

deep dish pizza

Właśnie dla tego widoku warto spędzić w kuchni nieco dłużej czasu niż przy tradycyjnej pizzy. Wodospad z ciągnącego się sera (serospad?), do tego chrupiące, a jednocześnie lekkie i przyjemnie napowietrzone ciasto zaakcentowane sosem pomidorowym robionym na maśle (surowym, podobnie jak w cieście), no i regularne sypanie parmezanu podczas konsumpcji sprawia, że człowiek wpada prosto do stonerskiego raju.

Bo tak właśnie wygląda raj według nas, niezależnie od pochodzenia geograficznego pizzy.

podpis pod postem

Zobacz również inne artykuły