Dodawanie tytoniu do zioła nie ma absolutnie żadnych korzyści. Za to lista szkód wydaje się dość pokaźna. Dla własnego dobra lepiej przerzucić się na czyste konopie.
Ok. 90% użytkowników konopi w Europie miesza je z tytoniem.
Dla kontrastu, w Kanadzie jest to 12%, a w USA 8%.
I niestety, w Europie nadal mierzymy się z krzywdzącymi stereotypami o użytkownikach — właśnie ze względu na ten mariaż z papierosami (zaraz obok stygmatyzacji wynikającej ze statusu prawnego zioła).
Oto 7 praktycznych i zdrowotnych powodów, dla których warto wyrzucić tytoń z gibona.
Dlaczego nie warto łączyć marihuany z tytoniem?
Palenie tytoniu stanowi jeden z głównych czynników zakłócających w ocenie wpływu marihuany na zdrowie człowieka.
W Europie taki zwyczaj przyjął się ze względów kulturowych, ale również z powodu oszczędności podyktowanej gorszym dostępem do zioła w porównaniu do bardziej postępowych miejsc na świecie.
Właściwie każda potencjalna szkoda z regularnego korzystania z marihuany jest ściśle powiązana z łączeniem jej z tytoniem (poza głównym czynnikiem – jakościowym).
Nie wierzysz?
To sprawdźmy, co się dzieje, gdy wprowadzasz do organizmu takie połączenie.
1. Znacznie zwiększasz ryzyko uzależnienia
W dotychczasowych badaniach odkryto, że dodanie tytoniu do marihuany zwiększa ryzyko uzależnienia nawet 5-krotnie.
Szacuje się, że od marihuany uzależni się ok. 9% regularnych użytkowników, choć te obliczenia bazują na tzw. ryzyku kumulatywnym.
Patrząc po statystykach, odsetek osób zgłaszających się na terapię uzależnienia od marihuany wśród osób powyżej 12 roku życia wynosi 1,1% (1).
W przypadku tytoniu mówi się o tym, że ok. 32% użytkowników się uzależni — zarówno fizycznie, jak i behawioralnie, co zwiększa siłę nałogu.
Przy czystych konopiach występuje wyłącznie uzależnienie behawioralne. Przy regularnym użytkowaniu organizm się przyzwyczaja, przez co mogą wystawić objawy odstawienne przy nagłej przerwie, jednak są one dużo łagodniejsze niż te w przypadku odstawienia tytoniu.
POWIĄZANE: CAŁA PRAWDA O UZALEŻNIENIU OD MARIHUANY
2. Robisz sobie dziury w pamięci
Jednym z najbardziej krzywdzących mitów dotyczących marihuany jest to, że uszkadza pamięć.
Tymczasem kompleksowe badanie nad wpływem marihuany i tytoniu na poszczególne regiony mózgu wykazało, że to właśnie dodatek tego drugiego pogarsza pracę pamięci i funkcji poznawczych poprzez obkurczanie hipokampa (2).
W przypadku czystej marihuany badacze nie wykazali takiej zależności.
PRZECZYTAJ: JAK MARIHUANA WPŁYWA NA PAMIĘĆ?
3. Zaburzasz swój sen
Naukowcy z John’s Hopkins University wykazali, że nagła przerwa od nikotyny utrudnia przejście w fazę snu głębokiego (3). Kolejne badania przyniosły podobne wnioski, łącząc regularne palenie nikotyny z gorszą jakością i długością snu (4).
Póki co nie ma żadnych badań nad wpływem połączenia marihuany i tytoniu na jakość snu. Istnieją jednak badania, które porównały wpływ pojedynczych substancji na jego jakość — w tym konopi, kofeiny, nikotyny i opioidów. W tych badaniach jedynie czyste konopie nie zaburzały snu (5).
4. Wzmacniasz działanie THC
Badania molekularne odkryły ciekawą zależność między mocą psychoaktywną THC a dodatkiem nikotyny. Okazuje się, że efekt psychoaktywny w takim połączeniu jest nawet dwukrotnie silniejszy niż z czystego jointa, w którym efekty THC są modulowane jedynie przez terpeny i pomniejsze kannabinoidy (6).
Paląc zioło z tytoniem zwiększasz ryzyko wystąpienia paranoi, niepokoju, przyspieszonego bicia serca i ogólnego osłabienia przy zbyt mocnym odurzeniu.
5. Uszkadzasz właściwy materiał
Spalanie samo w sobie degraduje niektóre kannabinoidy i terpeny ze względu na bardzo wysokie temperatury.
A temperatura spalania tytoniu jest jeszcze wyższa. Dodając go do spliffa sprawiasz, że musi być dłużej albo mocniej podpalony, a wtedy uszkodzenia profilu terpenowego nabierają na sile.
PRZECZYTAJ: DLACZEGO TERPENY SĄ TAK WAŻNE DLA DZIAŁANIA MARIHUANY?
Przez to zioło może być bardziej zamulające, nie mówiąc już o tym, że tytoń przejmuje wtedy większość smaku.
6. Robisz kuku płucom
Zanim cokolwiek powiesz, przeczytaj to uważnie:
Najdłuższe do tej pory (20+ lat) randomizowane badanie kontrolowane nie wykazało większego ryzyka upośledzenia funkcji płuc lub rozwoju chorób układu oddechowego (w tym raka) u osób palących czystą marihuanę względem palaczy tytoniu, abstynentów i osób łączących obydwa produkty.
Jakiekolwiek odchylenia względem normy zostały uznane za statystycznie nieistotne, nawet u regularnych palaczy.
Dodatkowo w dymie z marihuany — poza dwoma związkami — stężenie substancji smolistych jest do 73% niższe niż w dymie z tytoniu.
Oczywiście możemy się mylić i jeśli tak jest, to będziemy pierwsi do bicia się w pierś, natomiast to są obecnie najlepsze jakościowo dowody, jakimi dysponujemy. I w oparciu o nie uważamy, że łączenie marihuany z tytoniem to zbrodnia na zdrowiu pod każdym względem.
7. Psujesz piękny rytuał
Masz przed sobą kwiatową fontannę terpenów — każda odmiana to unikalny bukiet zapachów i smaków, dzięki któremu zmienia się też działanie kwiatu — a wpuszczasz tam tytoń, który to wszystko zabija i jeszcze tańczy kankana na tym grobie utlenionych cząsteczek.
Może jesteśmy przewrażliwieni na tym punkcie, trudno; ale dla nas dorzucanie tytoniu do zioła jest jak oklejenie Bentleya tribalami.
Dodawanie tytoniu do marihuany nie ma sensu. Nic nie jest w stanie tego obronić
Łączenie zioła z tytoniem jest złe na wielu poziomach, począwszy od aspektu zdrowotnego, a kończąc na przyjemności płynącej z obcowania z konopiami.
Tytoń zaburza działanie zioła; sprawia, że jest ono cięższe, bardziej intensywne w głowie i zamulające na ciele.
Dodatkowo mieszanie marihuany z tytoniem zwiększa ryzyko uzależnienia, uszkadza profil kannabinoidowo-terpenowy i negatywnie wpływa na pamięć, skupienie, zdolność do uczenia się — a także na jakość snu.
Zamiast dodawać tytoń do zioła z pobudek ekonomicznych, lepiej dorzucić zioła do aromaterapii albo przejść na waporyzację; ewentualnie zmienić medium palenia z jointa na jakiś szybszy, a mniej rytualny środek.
Ale skończmy już z tym obleśnym i przestarzałym zwyczajem. Każdy na tym skorzysta.
Źródła:
- The Drug Policy Alliance. (2017). Debunking the Gateway Drug Myth. We Are the Drug Policy Aliance. Pobrano z: https://drugpolicy.org/sites/default/files/DebunkingGatewayMyth_NY_0.pdf
- Filbey, F. M., McQueeny, T., Kadamangudi, S., Bice, C., & Ketcherside, A. (2015). Combined effects of marijuana and nicotine on memory performance and hippocampal volume. Behavioural brain research, 293, 46–53. https://doi.org/10.1016/j.bbr.2015.07.029
- Zhang, L., Samet, J., Caffo, B., Bankman, I., & Punjabi, N. M. (2008). Power spectral analysis of EEG activity during sleep in cigarette smokers. Chest, 133(2), 427–432. https://doi.org/10.1378/chest.07-1190
- Hwang, J. W., Sundar, I. K., Yao, H., Sellix, M. T., & Rahman, I. (2014). Circadian clock function is disrupted by environmental tobacco/cigarette smoke, leading to lung inflammation and injury via a SIRT1-BMAL1 pathway. FASEB journal : official publication of the Federation of American Societies for Experimental Biology, 28(1), 176–194. https://doi.org/10.1096/fj.13-232629
- Garcia, A. N., & Salloum, I. M. (2015). Polysomnographic sleep disturbances in nicotine, caffeine, alcohol, cocaine, opioid, and cannabis use: A focused review. The American journal on addictions, 24(7), 590–598. https://doi.org/10.1111/ajad.12291
- Valjent, E., Mitchell, J. M., Besson, M. J., Caboche, J., & Maldonado, R. (2002). Behavioural and biochemical evidence for interactions between Delta 9-tetrahydrocannabinol and nicotine. British journal of pharmacology, 135(2), 564–578. https://doi.org/10.1038/sj.bjp.0704479
- Moir, D., Rickert, W. S., Levasseur, G., Larose, Y., Maertens, R., White, P., & Desjardins, S. (2008). A comparison of mainstream and sidestream marijuana and tobacco cigarette smoke produced under two machine smoking conditions. Chemical research in toxicology, 21(2), 494–502. https://doi.org/10.1021/tx700275p
