Rynek CBD rozwija się w Polsce w najlepsze, a z tym rozwojem wiąże się też lepszy dostęp do różnych produktów. Jakie są najlepsze sposoby stosowania CBD? Lepiej pod język, w formie posiłku, czy w płuco? Jak zwykle — to zależy.
CBD niejedno ma imię. Sposobów na jego stosowanie jest co najmniej kilka, a dzisiaj wybór już nie sprowadza się wyłącznie do suszu i oleju. W dzisiejszym artykule pochylimy się nad najpopularniejszymi produktami z CBD, porównując ich wady i zalety.
Wybierając formę stosowania CBD powinniśmy kierować się przede wszystkim jej skutecznością, a ta może być różna w zależności od potrzeb naszego układu endokannabinoidowego, czy choćby z powodów pozornie tak prozaicznych, jak styl życia.
Nie każdemu pasuje sposób przyjmowania CBD pod język, tak samo jak nie każdy może sobie pozwolić na ciumkanie żelek w ilościach zapewniających dawkę terapeutyczną. Niektórzy preferują kapsułki, a są też tacy, dla których jedyną akceptowalną formą stosowania CBD jest waporyzacja.
Jeśli jednak jest to Wasz pierwszy raz z produktami CBD i nie macie jeszcze z góry ustalonych preferencji, to nasz dzisiejszy wpis będzie jak znalazł.
Stosowanie CBD: Na co zwracać uwagę przy wyborze formy podania
Poniższe „parametry” powinny ułatwić wybór:
Wygoda użytkowania
Święta ponadczasowa prawda głosi, że każdy jest inny — i tak właśnie jest. Zdecydowana większość ludzi przyjmuje CBD w formie oleju, jednak niektórzy po prostu nie lubią bawić się z pipetą albo po prostu trudno im przeżyć botaniczny posmak, jaki zostawia po sobie ekstrakt z pełnego spektrum.
Nie wszyscy mają też stacjonarny tryb pracy, więc jeśli suplementujemy CBD przez cały dzień, to kapsułki, żelki, czy susz do waporyzacji mogą się okazać lepszym rozwiązaniem.
Łatwość dawkowania
Kolejne względne pojęcie, bo jednej osobie może zależeć na większej precyzji dawkowania — wtedy pewnie wybierze olej CBD — a inna może nie chcieć bawić się w obliczenia tylko mieć odmierzoną konkretną dawkę w każdej porcji (tu lepiej sprawdzą się żelki lub kapsułki). Z kolei ktoś, komu zależy na systematyczności, może lepiej czuć się z waporyzatorem w dłoni.
Biodostępność
Mianem biodostępności określamy taką ilość substancji aktywnej, która ostatecznie trafia do krwiobiegu. Największą biodostępność wykazano do tej pory dla waporyzowanego CBD; kolejno na podium plasują się produkty stosowane pod język i kremy; na samym zaś końcu mamy formy doustne.
Szybkość działania i czas trwania efektów
To, czy działanie CBD odczujemy po kilku, kilkunastu minutach, czy po godzinie, również zależy od formy, w jakiej je stosujemy. Najszybciej działa waporyzowane CBD (5–10 minut); produkty stosowane pod język mają nieco wolniejszy 'zapłon’ (15–30 minut); natomiast jedzenie z CBD i kapsułki działają jeszcze wolniej (ok. 40–90 minut opóźnienia).
Jeśli zaś chodzi o czas trwania, to waporyzowane CBD działa najkrócej (3-4 godziny); olej CBD nieco dłużej (4-6 godzin); kapsułki pomimo największego opóźnienia wykazują nadłuższy czas działania (10-12 godzin). Oczywiście to działanie nie jest szczytowe przez cały czas.
Jeśli więc potrzebujecie szybkiej ulgi w objawach (np. ból, silna reakcja stresowa), to stosowanie CBD pod język i w formie waporyzowanej będzie nadawało się najlepiej; w momencie, gdy wybieramy „ogólną” suplementację, to olej CBD lub jedzenie z kannabidiolem powinno się dobrze wpasować w rutynę dnia. Z kolei do zastosowania miejscowego najlepiej sprawdzą się maści, esencje i inne produkty topikalne
Stężenie i pora dnia
Te dwie rzeczy też są istotne przy wyborze produktu. Mniejsze dawki CBD stosowane za dnia działają pozytywnie na nasze skupienie i ogólną uważność, podnosząc tym samym produktywność. Z kolei wyższe dawki przyjmowane pod wieczór mają działanie bardziej rozluźniające i mogą wywołać senność. Dobór odpowiedniego stężenia wiąże się też z wygodą dawkowania; łatwiej jest nam bowiem stosować mniejsze dawki mniej stężonego produktu, natomiast bardziej stężone formy będą miały większą wydajność u osób korzystających z dużych dawek CBD.
Najczęściej wybierane produkty CBD (+ nasze polecenia)
CBD stosuje się przeważnie w formie:
- Oleju
- Suszu
- Jedzenia
- Kapsułek
- E-Liquidów
- Produktów na skórę
Poniżej omówimy sobie każdy rodzaj produktu wraz z polecanymi markami (tam, gdzie trafiliśmy już na takie, które z czystym sumieniem możemy polecić).
1. Olej CBD
Olej CBD to najbardziej powszechna forma stosowania; składa się z ekstraktu z kwiatostanów konopi włóknistych, który jest zawieszony w oleju nośnym (przeważnie jest to olej MCT lub olej z nasion konopi). Olej nośny zwiększa wchłanialność ekstraktu CBD, a przy tym sprawia, że sam produkt jest łagodniejszy w smaku.
Jakie są zalety stosowania oleju CBD?
- Do niewątpliwych plusów stosowania CBD w ten sposób należy precyzja w dawkowaniu. Jeśli korzystamy z porządnego oleju CBD, to ma on miarkę z podziałką na części mililitra, co w połączeniu z informacją o dawce CBD w pojedynczej porcji pomaga wymierzyć dawkę z niemiecką precyzją.
- Olej CBD jest też stosunkowo łatwy w użytku; wystarczy go nabrać do pipety, zaaplikować pod język i przytrzymać go tam przez ok. 60 sekund — i połknąć. Działanie powinno być odczuwalne w ok. 15–30 minut, ponieważ taka forma podania omija częściowo układ pokarmowy.
Jakie są wady?
- I tutaj dochodzimy do — naszym zdaniem — jedynego minusu stosowania oleju CBD, jakim jest jego smak. Może być on mniej lub bardziej botaniczny, jednak Matka Ziemia jest w nim silna; tym silniejsza, im bardziej olej jest stężony. Jeśli macie wrażliwe kubki smakowe, to może się okazać, że z olejem CBD Wam nie po drodze.
Chyba, że przyjmiecie niezniszczalną postawę „to ma działać, a nie smakować”.
Jaki olej CBD polecamy?
Niezmiennie od dwóch lat korzystamy z olejków CBD od Eir Health. Jest to bezpośredni producent (mają własne pole pod Poznaniem), a nie kolejny „white label”; ich olejki są wytwarzane z ekologicznych konopi, pozyskiwane przy użyciu CO2 i testowane od nasionka aż do butelki, przy czym każda partia produktu ma ważny certyfikat z niezależnego laboratorium z wynikami pod kątem zawartości CBD oraz pełnym raportem z testu na obecność zanieczyszczeń. Mają olejki zarówno w wersji full-spectrum, jak i te bazujące na izolacie. Sam ekstrakt jest zawieszony w oleju MCT, dzięki czemu ma lepszy profil smakowy na tle olejków, których wcześniej próbowaliśmy. Zakres stężeń to od 300 mg do 3000 mg CBD na buteleczkę.
Na hasło STONERCHEF macie 20% rabatu na cały asortyment w Eir Health + darmową wysyłkę na terenie Polski (Eir wysyła też do UE i w USA).
2. Kapsułki z CBD
Trudno jest znaleźć dzisiaj suplement, który nie miałby formy kapsułki. W przypadku CBD występują one w dwóch formach: ze zdekarboksylowanym suszem lub w postaci oleju zamkniętego w żelową powłokę. Jeśli już mielibyśmy stosować kapsułki, to wybralibyśmy tę drugą opcję, ponieważ mają większą biodostępność ze względu na infuzję w tłuszczu.
Jakie są zalety korzystania z kapsułek CBD?
Przede wszystkim wygoda. Nie ma potrzeby odmierzania dawki, bo każda kapsułka ma określoną ilość CBD; do tego nie musimy „bujać się” z botanicznym posmakiem, bo kapsułki są bezsmakowe. W przypadku żelowych kapsułek dochodzi jeszcze łatwość przełykania w porównaniu do tych wypełnionych suszem. Dodatkowo formy doustne działają najdłużej ze wszystkich rodzajów CBD.
Jakie są wady?
- Pierwszą wadą, która rzuca się w oczy, jest niższa biodostępność na tle produktów z CBD stosowanych pod język lub tych waporyzowanych; kapsułki dostarczają najmniej substancji czynnej.
- Oprócz tego tego mają opóźniony zapłon, więc jest to forma przeznaczona raczej dla osób, które mają określone pory przyjmowania CBD.
Jakie kapsułki z CBD polecamy?
Nie korzystamy z kapsułek CBD, bo ta forma suplementacji jest dla nas najmniej opłacalna, no i ani nas grzeje, ani ziębi. Jeśli już mielibyśmy wybierać doustny produkt, to poszlibyśmy w żelki z CBD; biodostępność podobna, a przynajmniej frajda jest z jedzenia. Póki co nie polecamy żadnych kapsułek, a jedynie możemy podpowiedzieć, żeby przy ich wyborze kierować się takimi samymi wytycznymi, jak przy wyborze oleju CBD.
3. Jedzenie z CBD
Podobnie, jak w przypadku jedzenia z marihuaną, takie posiłki można śmiało nasycać CBD w postaci np. masła z suszu. To jednak nie jedyna taka forma infuzji, bo ekstrakty z CBD można wpuszczać do jedzenia np. w postaci oleju CBD, destylatu, czy izolatu.
Tak powstają choćby żelki, które powoli zaczynają zbierać coraz większe rzesze użytkowników.
Kiedyś myśleliśmy, że żelki z CBD to taki trochę przerost formy nad treścią, ale od kiedy kilka takich żelek ułożyło nas do snu i wspomogło długą, głęboką regenerację, zmieniliśmy zdanie i uważamy, że gdyby nie dodatek cukru (swoją droga, to nie cukier nas ululał, więcej potrafimy zjeść lodów na jednej sesji i nas to nie muli), to mogłaby to być dodatkowo guilt-free przekąska.
A tak, traktujemy ją jako odskocznię od olejków raz na jakiś czas.
Zalety jedzenia z CBD
- W przypadku jedzonka z CBD możemy śmiało cieszyć się smakiem, bo przeważnie są to rzeczy słodkie (np. czekolady, żelki, batony białkowe), a dodatkowo zawierają albo izolat, albo ekstrakt z szerokim spektrum kannabinoidów, więc ten botaniczny posmak albo nie istnieje, albo nie narzuca się aż tak, jak w przypadku mocno stężonych olejków.
- Podobnie jak z kapsułkami, nie ma ceregieli z odmierzaniem dawek, a do tego łatwiej sobie łyknąć żelka czy przegryźć coś innego z CBD w drodze, niż wyjmować buteleczkę z olejem i martwić się, czy zaraz nam nie poleci z pipety na bluzkę.
Wady jedzenia z CBD
- Tutaj też przywołamy kapsułki — w negatywnym kontekście — bo żelki wykazują podobną biodostępność. Jedyna przewaga w tym temacie nad kapsułkami jest taka, że żelki zazwyczaj ssiemy przy okazji gryzienia (zwłaszcza w przypadku kwaśnych żelek), więc jakaś część CBD wchłania się przez naczynia krwionośne pod językiem i w policzkach.
- Druga rzecz, to cukier. Jedzenie z CBD to klasyczna kalka z tzw. „munchies” konopnych, czyli głównie żelki, czekolady i inne słodycze.
Jakie produkty spożywcze z CBD polecamy?
My oboje jesteśmy słodkie dupki, a do tego mamy hopla na punkcie żelek. Póki co wiemy o jednych żelkach z CBD, które też są przy okazji polskim produktem. Dostaniecie je w Sweet CBD Store; mają tam żelki w monosmakach (np. truskawka i arbuz), ale są też smaki mieszane (np. kiwi, ananas, wiśnia, truskawka). Każdy żelek ma ok. 5 mg CBD; do tego w porównaniu do marketowych słodyczy tego typu mają całkiem spoko skład. Możemy sobie też sprawdzić ich czystość i stężenie CBD czytając certyfikaty z analizy laboratoryjnej (mają wyniki na obecność pestycydów i metali ciężkich). Nie mówiąc już o tym, że zarówno tekstura, jak i smak, to jest bardzo wysoka żelkowa liga.
Na hasło STONERCHEF macie 20% rabatu na całe zakupy w Sweet CBD Store.
Jak samemu przygotować jedzenie z CBD?
To jest akurat bardzo łatwe, ponieważ gotowanie z CBD przebiega w taki sam sposób, jak gotowanie z marihuaną, tzn. wszystkie infuzje, które bazują na THC, można śmiało przygotować na bazie suszu CBD lub jego przetworów (ekstrakty/izolat).
W tym temacie możecie zainspirować się przepisami konopnymi z naszego bloga albo zamówić naszą książkę „Konopne Gotowanie”, która jest potężnym kompendium wiedzy o konopiach i pomoże Wam wydobyć jak najwięcej z przepisów wykorzystujących domowe ekstrakty.
Jeśli potrzeba Wam zobrazować łatwość, z jaką można przygotować choćby domowe żelki CBD, to TUTAJ macie przepis na misie, które nie dość, że nie wykorzystują rafinowanego cukru (jedziemy na surowym miodzie), to jeszcze mają całkiem sporo CBD i smakują jak spełnienie marzeń:
4. Kosmetyki z CBD
Kosmetyki z CBD to nasza druga ulubiona kategoria produktowa zaraz po oleju jeśli chodzi o odczuwalne działanie prozdrowotne. Zazwyczaj składają się z ekstraktu CBD, który występuje w towarzystwie naturalnej bazy tłuszczowej, ekstraktów z ziół, kwiatów i owoców, a także naturalnych olejków eterycznych i innych substancji wspomagających (np. wosk pszczeli).
Zalety stosowania kosmetyków z CBD
CBD stosowane na skórę wchodzi w interakcję z podskórnym układem endokannabinoidowym, a dokładnie z receptorami kannabinoidowymi, które się tam znajdują. Ta interakcja skutkuje m.in działaniem:
- przeciwbólowym
- przeciwzapalnym
- rozluźniającym
- antyoksydacyjnym
- regenerującym
- nawilżającym
- zmniejszającym opuchliznę i zaczerwienienie
W badaniach nad zastosowaniem punktowym maści CBD wykazano, że mogą być one pomocne w radzeniu sobie z atopowym zapaleniem skóry, łuszczycą, przerostem drożdżaków, trądzikiem, czy postresowymi epizodami egzemy.
Warunek jest jeden — musi być tam faktycznie CBD.
Wady stosowania kosmetyków z CBD
- Niestety w obecnej postaci rynek CBD jest nieuregulowany, a co za tym idzie, producenci mogą sobie pisać, że sprzedają kosmetyki z CBD, podczas gdy ładują do swoich produktów zwykły olej z nasion konopi, w którym próżno szukać kannabinoidów.
Tak wygląda zdecydowana większość sceny kosmetyków z CBD. Nawet firmy, które wszyscy znamy z telewizji, lecą w tym temacie już nie w kulki, a w duże kule.
Już nawet nie o to chodzi, że nie ma wglądu do certyfikatów z laboratoriów: tam jest po prostu jawny fałsz. Na okładce jak wół stoi „Z CBD”, a w liście składników „olej z nasion konopi”. A jakiś kannabidiol? Ekstrakt z kwiatostanów konopi?
A skąd!
I to jest największa wada jeśli chodzi o polskie kosmetyki z CBD.
Na szczęście jest nadzieja.
Jakie kosmetyki z CBD polecamy?
W temacie produktów na skórę możemy polecić dwie marki — obie uratowały naszą skórę.
Jeśli zależy Wam na produktach bardziej przystępnych cenowo, a przy tym stanowiących podstawę codziennej pielęgnacji skóry, to naszym faworytem jest Cannamea – rodzinna manufaktura kosmetyków naturalnych, która bazuje swoje kosmetyki na izolacie CBD. Ich produkty zawierają same naturalne składniki, a do tego skomponowane są w taki sposób, że każdy dodatkowy składnik działał komplementarnie do właściwości zdrowotnych CBD. Cannamea ma w swojej ofercie pomadkę, krem do twarzy, maseczkę na twarz, serum, tonik z hydrolatem i olejek do demakijażu. Regularnie korzystamy z każdego produktu, jednak to maseczka i tonik z hydrolatem są naszymi faworytami. Po maseczce skóra jest tak gładka, jędrna i napita (napita to idealne określenie) że dotykając się po niej, słyszymy śmiech noworodka; z kolei hydrolat działa bardzo kojąco na twarz po wstępnym myciu.
Jak już wcześniej wspominaliśmy, produkty topikalne z CBD mają też duży potencjał dermatologiczny, więc jeśli borykacie się z problemami skórnymi, to CBD może okazać się strzałem w dziesiątkę. Ostatnio mogliśmy się o tym przekonać dzięki maściom CBD Doctor. To jest też polski producent (manufaktura prowadzona przez młode małżeństwo z Warszawy), który jednak skupia się na większym stężeniu CBD i bardziej skonkretyzowanych formułach. Znajdziecie tam esencje regeneracyjne dla sportowców, maści na bóle stawów i kontuzje, maści na suchą i popękaną skórę, preparaty na blizny i rozstępy, czy maści do pielęgnacji tatuażu albo rozluźniający olejek do masażu. Nas uratowała maść na suchą skórę po tzw. postresowym epizodzie egzemy, gdzie nagle nasza skóra dostała jakiegoś ataku suchości i napięcia po zmianie środowiska i przebojach emocjonalnych związanych z przeprowadzką z Krakowa.
Na hasło STONERCHEF dostaniecie 15% rabatu na całe zakupy w Cannamea i 17% w CBD Doctor.
5. Susz CBD
Przewrotnie nazywany „ziołem light”, susz CBD jest pozyskiwany z kwiatostanów konopi włóknistych i charakteryzuje się znikomym stężeniem THC. Prawdę powiedziawszy CBD też nie ma tam jakoś zbyt wiele (8% to i tak jest bardzo dobrze, przeważnie jest to 2–5%), jednak znalazł w Polsce dość spore grono fanów. My do nich co prawda nie należymy, jednak umiemy docenić jego korzyści, jak choćby miłe działanie odprężające, przeciwstresowe, wzmagające uważność, czy delikatnie przeciwbólowe.
Susz CBD można waporyzować, palić, przetwarzać na jedzenie i stosować jako bazę do własnych ekstraktów (np. nalewki z CBD).
Zalety stosowania suszu CBD
- Przede wszystkim jest to materiał dość wszechstronny ze względu na powyższe możliwości zastosowań.
- Dostajemy też całkiem sporo wiadomości od ludzi, którzy chwalą susz CBD jako pomoc w radzeniu sobie z rzucaniem papierosów oprócz wcześniej wspomnianego przez nas działania.
- Są również tacy użytkownicy, którym tak niskie stężenie CBD po prostu odpowiada i wystarcza w ramach suplementacji.
Wady stosowania suszu CBD
- Tutaj sprawa wygląda jeszcze gorzej niż w przypadku olejków CBD, bo producentów takiego suszu można policzyć w Polsce na palcach jednej ręki; większość tego typu produktów jest importowana z Włoch lub Szwajcarii, przy czym jest to susz bardzo różnej jakości (u nas też jest co najwyżej średnio pod tym kątem).
- Często takie kwiaty CBD są sprayowane aromatami ze względu na ubogą zawartość terpenów, przez co pachną one sztucznie i niezbyt zachęcająco. Większość suszu CBD bez takich dodatków pachnie trawiasto/ziemiście/cytrusowo/leśnie.
- Jest też część suszu CBD, który macza się w izolacie, żeby nadać mu większe stężenie. Nie ma w tym nic więcej poza chwytem marketingowym, który stosuje błędne założenie, że im więcej CBD w produkcie, tym lepiej.
- Ze względu na znikomą ilość THC i dość ubogi profil terpenowy na tle tzw. konopi indyjskich, susz CBD ma też niepełną wartość terapeutyczną. O ile oleje CBD i inne skoncentrowane ekstrakty mogą nadrabiać pozostałymi składnikami (lub np. łączyć ekstrakt z mieszankami terpenów), o tyle w przypadku suszu CBD obie opcje odpadają.
Naszym zdaniem najlepiej wypada jako baza pod przetwory.
Jaki susz CBD polecamy?
Na ten moment żaden. Jest tyle firm na rynku oferujących susz CBD, że póki co chyba lepiej poczekać, aż kurz (albo kush) opadnie, a na rynku ostają się (lub wejdą na niego) co lepsze marki, żeby faktycznie było w czym wybierać. Póki co jest to jedna wielka loteria, a sami jako entuzjaści ekstraktów szukamy perełek raczej w innych kategoriach.
Jak w przypadku pozostałych produktów, przy wyborze suszu CBD najważniejsze jest pochodzenie konopi (jak były uprawiane, w jakiej glebie i przy użyciu jakich środków) oraz wyniki badań z niezależnego laboratorium na stężenie CBD i czystość surowca.
6. Vape peny CBD
Teoretycznie jest to najbardziej wydajna i najlepiej biodostępna forma CBD ze wszystkich kategorii produktowych. Stosowanie takiej formy kannabidiolu powinno być względnie łatwe, jeśli wcześniej mieliśmy styczność z waporyzowaniem innych ekstraktów bądź suszu CBD. Idealny vape pen CBD powinien zawierać destylat wzbogadzony o terpeny dla pełniejszego efektu.
Zalety vape penów z CBD
- Vape peny są bardzo wygodne; można je stosować wszędzie tam, gdzie dopuszcza się korzystanie z e-papierosów. Chociaż w teorii to nawet powinno dać radę waporyzować CBD w miejscach, które zakazują e-fajek, bo przecież nie inhalujemy tytoniu.
- Waporyzacja zapewnia też najwyższą biodostępność, bo substancja czynna wpada do krwiobiegu przez płuca.
- To z kolei wiąże się z szybszymi efektami.
- Vape peny CBD wysokiej jakości to także przyjemność dla kubków smakowych, ponieważ ekstrakt z CBD połączony z blendem naturalnych terpenów smakuje wręcz wybornie, więc możemy jednocześnie czerpać korzyści ze stosowania CBD — i mieć przy tym frajdę.
- Jest to również niekwestionowany zwycięstwa w kategorii produktów CBD „na żądanie”. Na podróże — jak znalazł.
Wady vape penów z CBD
- W Polsce jest przede wszystkim problem z dostępem do produktów wysokiej jakości. To, co możemy dostać obecnie w sklepach konopnych, to zazwyczaj liquidy, w których CBD jest na drugim miejscu, a przed nim kroczy duża dawka glikolu z odrobiną gliceryny, żeby para cieszyła oczy.
Zdecydowana większość tego typu produktów jest u nas wzbogacana sztucznymi aromatami, które zostawiają nieprzyjemny, sztucznie słodki posmak na podniebieniu.
Jak już trafimy na pena, w którym jest mieszanka destylatu i terpenów, to kosztuje miliony monet, bo — koło się zamyka — jest to póki co słabo dostępny i mało popularny format na naszym rynku.
A szkoda.
Jakie liquidy z CBD polecamy?
Udało nam się ostatnio znaleźć polską markę, która produkuje czyste i stabilne ekstrakty z CBD do vape penów. W ich skład wchodzi destylat CBD i specjalne blendy terpenów w różnych wersjach dostosowanych do konkretnych potrzeb użytkownika (skupienie, wyciszenie, sen, kreatywnośc, energia). Marka nazywa się Deep CBD, a z kodem „stonerchef” macie 15% na wszystkie produkty w ich sklepie.
Podsumowanie: jak najlepiej stosować CBD?
Dobór odpowiedniej formy CBD to dość indywidualna kwestia, bo oprócz takich parametrów jak waga, wiek, metabolizm, aktywność fizyczna, czy stan układu endokannabinoidowego, trzeba wziąć pod uwagę styl życia, cele naszej suplementacji, czy choćby porę dnia albo rodzaj potrzeby do której chcemy wykorzystać CBD.
Najbardziej uniwersalnym produktem jest obecnie olej CBD; ta forma kannabidiolu zapewnia względnie wysoką biodostępność, działanie jest odczuwalne dość szybko, a przy tym najłatwiej w tym formacie o zachowanie oryginalnego składu chemicznego — i co za tym idzie korzyści zdrowotnych ze stosowania ekstraktów konopnych.
Kapsułki są raczej średnim wyborem, chyba, że stosujemy CBD w ramach ogólnej suplementacji wraz ze swoją dzienną dawką witamin i minerałów.
Żelki co prawda nie powinny stanowić trzonu naszego korzystania z CBD, ale jako przyjemna odskocznia od botanicznego posmaku oleju i deska ratunkowa na różne sytuacje poza domem, mogą się dobrze sprawdzić.
Najszybszą i najskuteczniejszą metodą dostarczania CBD do organizmu jest waporyzacja, tylko tutaj mamy problem z dostępnością jakościowych produktów na polskim rynku, głównie jeśli chodzi o liquidy.
Z kolei dla wsparcia zdrowia skóry w jej codziennej pielęgnacji albo do radzenia sobie z problemami natury dermatologicznej ciekawą alternatywą dla konwencjonalnych maści i kremów mogą okazać się kosmetyki i maści z CBD.
Ważne, żeby odrobić lekcję i przyjrzeć się dokładnie każdej marce, która sprzedaje produkty CBD, ponieważ rynek jest zupełnie nieuregulowany i łatwo się naciąć na firmy, które stosują nieuczciwe praktyki, a niekiedy wręcz kłamią konsumentowi w żywe oczy. A jeśli nie macie na to czasu, to możecie śmiało posiłkować się naszymi poleceniami. Zrobiliśmy ten research za Was, żeby zminimalizować ryzyko nietrafionych decyzji.