Babeczki mac and cheese to jest jedno z tych nieprzewidywalnych śniadań, których forma podania może na początku dziwić, w trakcie przygotowywania intrygować, a podczas jedzenia zachwycać. Poza tym, to nie tylko sposób premycenia słusznego ładunku energetycznego w śniadaniu, ale również nietuzinkowa forma przegryzki.
Zaczęło się od tego, że kupiliśmy makaron kolanka i wiadomo było, co będzie w kuchni grane. Tylko że mac and cheese był już podawany w różnych formach pod tradycyjną postacią, więc zachciało nam się Was czymś zaskoczyć. I tu pojawiła się myśl, która serem się stała – babeczki mac and cheese!
Tak mniej więcej można podsumować piekarniane zapędy Wytrawnego Imperatora. Podczas gdy Nitunia, Królowa Słodkości, tworzy swoje obłędne dzieła z gracją baletnicy fruwającej na różowych skrzydłach nad gładką taflą jeziora, ja trzymam się rzeczy typowo wytrawnych. No dobra, umiem zrobić trufle, ciasto też bym upiekł, robię – nieskromnie przyznając – potężnie pyszne pieczywo, ale gdybym miał zajmować się tym u nas na stałe, to osiwiałbym do podobnego stopnia, jak ten memiczny pan ze zdjęcia, więc słodycze wolę jeść, a przygotowywać rzeczy tzw. konkretne, bo tam zwyczajnie czuję się lepiej.
Dlatego też te babeczki są w stu procentach wytrawne i wypełnione serem.
Ale to nie wszystko, o nie! Sam makaron i ser babeczek nie zewrze – potrzebne jest coś, co pozwoli nam uformować „ciasto”. I tu z pomocą przychodzi jajko. Będzie ono pokrywać w całości kolanka razem z wymieszanym stopionym masłem, a dzieła dopełni jeszcze serek śmietankowy. Fugami zaś będą dwa sery – mimolette i gouda.
Do tego sporo mielonej cebuli i czosnku, dwie łyżeczki musztardy dijon i nasze babeczki mac and cheese nabierają boskiego smaku, który zostanie skwitowany kruszonką ze zmielonych krakersów wymieszanych z oliwą, a także posiekaną kolendrą, którą można z powodzeniem zamienić z natką pietruszki.
Do przygotowania śniadaniowych babeczek mac & cheese przydadzą się:
- 2 duże miski,
- szpatułka,
- tarka,
- forma na muffiny.
Do dzieła!
Składniki (na 10-12 babeczek):
Babeczki mac and cheese:
250g makaronu typu kolanka
1 łyżka masła
1 duże jajko
240ml mleka 3,2%
200g sera mimolette
200g sera gouda
1 łyżka mielonej cebuli
1 łyżka mielonego czosnku
2 łyżeczki musztardy dijon
1 łyżka oliwy
4 łyżki zmiksowanych krakersów
Posiekana kolendra / świeża natka pietruszki
sól i pieprz do smaku
Od makaronu z serem do babeczek
Najpierw nagrzewamy piekarnik do 180 stopni (termoobieg), a w dużym garnku zagotowujemy wodę, do której wrzucamy makaron. Gotujemy go ok. 5 minut, aż będzie al dente i przecedzamy go w durszlaku. Następnie kolanka lądują w dużej misce.
Do tej miski wkładamy masło i wbijamy jajko. Mieszamy do momentu, w którym masło się roztopi, a jajko w całości pokryje makaron. Następnie dodajemy mieloną cebulę, czosnek, musztardę dijon, a później mleko wraz z serkiem śmietankowym. Mieszamy do dokładnego połączenia się składników. Na końcu wsypujemy 3/4 porcji z każdego sera, po czym mieszamy raz jeszcze.
Teraz należy wysmarować masłem formę do babeczek albo przygotować sobie silikonowe kokilki. W każdej z nich umieszczamy równą porcję masy na babeczki mac and cheese.
W osobnej miseczce mieszamy zmiksowane krakersy z oliwą i szczyptą soli.
Masę na babeczki posypujemy resztą serów i kruszonką.
Pieczemy je ok. 30 minut, aż ser będzie złoto-brązowy, a masa zrobi się zwarta. Po wyjęciu babeczek z piekarnika dajemy im odpocząć ok. 10 minut, a następnie przejeżdżamy nożem po krawędziach foremek, żeby oddzielić od nich nasze serowe piękności. Ostatnim krokiem będzie posypanie ich posiekaną kolendrą/natką pietruszki i skroplenie ostrym sosem (np. tabasco, louisiana lub jalapeno).
W przypadku tych babeczek doskonale sprawdza się powiedzenie „małe, ale wariaty”. Jeśli chcecie wiedzieć czemu, to zjedzcie sobie najpierw trzy sztuki, potem wepchnijcie w siebie jeszcze jedną, a jak polecicie dalej, to albo nie jedliście cały dzień, albo tego dnia macie wyjątkowo silne pragnienie serowej uczty.
- 250 g makaronu typu kolanka
- 1 łyżka masła
- 1 duże jajko
- 240 ml mleka 3 2%
- 200 g sera mimolette
- 200 g sera gouda
- 90 g serka śmietankowego np. Łaciaty
- 1 łyżka mielonej cebuli
- 1 łyżka mielonego czosnku
- 2 łyżeczki musztardy dijon
- 1 łyżka oliwy
- 4 łyżki zmiksowanych krakersów
- Posiekana kolendra / świeża natka pietruszki
- sól i pieprz do smaku
-
Rozgrzej piekarnik do 180 stopni (termoobieg).
-
Zagotuj w dużym garnku osoloną wodę.
-
Dodaj makaron i gotuj ok. 5 minut.
-
Przecedź kolanka przez durszlak i przenieś go do dużej miski.
-
Dodaj do miski masło i jajko.
-
Wymieszaj, aż masło się stopi, a jajko pokryje makaron.
-
Dodaj mieloną cebulę, czosnek i musztardę dijon, po czym umieść w misce serek śmietankowy wraz z mlekiem.
-
Wymieszaj, aż składniki dokładnie się połączą.
-
Dodaj po 3/4 porcji z każdego sera i wymieszaj ponownie.
-
Wysmaruj masłem formę na babeczki albo przygotuj silikonowe kokilki.
-
Każdą z nich wypełnij równomiernie masą na babeczki.
-
W osobnej miseczce wymieszaj zmiksowane krakersy z oliwą i szczyptą soli.
-
Posyp masę na babeczki resztą serów i kruszonką z krakersów.
-
Piecz babeczki ok. 30 minut.
-
Wyjmij je z piekarnika i studź przez 10 minut.
-
Przejedź nożem po krawędziach foremek i wyjmij z nich babeczki.
-
Posyp posiekaną kolendrą lub natką pietruszki i dodaj na wierzch kilka kropel ostrego sosu (np. tabasco, louisiana lub jalapeno).