Kiedy upał zaczyna zbliżać się w siedmiomilowych butach, a sąsiad z góry znowu gotuje starą kapustę, nadchodzi czas na greckie orzeźwienie z wariacją na temat dressingu w postaci sosu „słodka cebulka”.
Nie samą ucztą człowiek żyje i każdy ma w swoim życiu takie momenty, kiedy chciałby chociaż przez chwilę poczuć się zdrowo, fit i obudzić w sobie mikropierwiastek prawdziwego sportowca. Dlatego wystarczy, że skoczysz do warzywniaka, zaopatrzysz się jeszcze w fetę i poświęcisz parę minut na zrobienie wyjątkowego sosu, który postawi w tej sałatce kropkę nad „i”. A potem… To już tylko Twoja silna wola wie, co będzie dalej.
Składniki:
Sałatka:
7 liści sałaty lodowej
150g sera typu feta
8 czarnych oliwek
1 łyżeczka soku z cytryny
1 małe chili pepperoni zielone
8 pomidorków koktailowych
0,5 surowego ogórka
1 pokrojona w kostkę cebula
0,5 łyżeczki soli
0,5 łyżeczki pieprzu
Kilka listków świeżej kolendry
Sos „słodka cebulka”
0,5 białej cebuli
250ml wody
3 łyżki cukru
Szczypta soli
Szczypta pieprzu
1 łyżka octu z białego wina
1 łyżka miodu
1 łyżka mąki ziemniaczenej
Przygotowanie:
- Sos: Cebulę kroimy w drobną kostkę i wrzucamy do garnka. Cebulę zalewamy wodą, dodajemy po kolei: ocet, sól, pieprz, cukier i miód. Całość mieszamy i zagotowujemy. Sos powinniśmy gotować ok. 5 minut. Następnie rozpuszczamy mąkę ziemniaczaną z odrobiną wody (konsystencja płynna, bez grudek) i wlewamy roztwór do sosu, dokładnie mieszając. Zmniejszamy ogień do minimum i odrobinę zagęszczamy nasz sos.
- Sałatka: Liście sałaty rwiemy na małe kawałki. Fetę, ogórka, paprykę i cebulę kroimy w kostkę, oliwki w plasterki, a pomidorki dzielimy na ćwiartki. Do miski wkładamy porwaną sałatę, ser i warzywa. Dodajemy sól, pieprz i sok z cytryny, po czym dokładnie mieszamy składniki. Następnie polewamy taką ilością sosu, która pozwoli nam uzyskać słodki akcent. Całość raz jeszcze należy wymieszać. Pozostały dressing możemy włożyć do lodówki i przechowywać przez ok. tydzień.
Podanie:
Uniwersalność tej sałatki jest zaskakująca, bo nadaje się ona do prawie każdego gatunku mięsa (z wyjątkiem dziczyzny), a podana na stole przy grillu sprytnie zepchnie mięsiwo na drugi plan, kiedy ono już przestanie grać w ustach pierwsze skrzypce.
Z wierzchu możemy posypać sałatkę świeżą kolendrą i podać ją w towarzystwie grzanek czosnkowych. Ja pod wpływem chwili zużyłem panierowane stripsy z kurczaka, które zostały nam po obiedzie – też świetnie wchodzą.
- 7 liści sałaty lodowej
- 150 g sera typu feta
- 8 czarnych oliwek
- 1 łyżeczka soku z cytryny
- 1 małe chili pepperoni zielone
- 8 pomidorków koktailowych
- 0,5 surowego ogórka
- 1 pokrojona w kostkę cebula
- 0,5 łyżeczki soli
- 0,5 łyżeczki pieprzu
- Kilka listków świeżej kolendry
- 0,5 białej cebuli
- 250 ml wody
- 3 łyżki cukru
- Szczypta soli
- Szczypta pieprzu
- 1 łyżka octu z białego wina
- 1 łyżka miodu
- 1 łyżka mąki ziemniaczenej
-
Cebulę pokrój w kostkę i włóż do garnka.
-
Garnek z cebulą zalej wodą.
-
Dodaj cukier, sól, pieprz, ocet i miód, a następnie wszystko wymieszaj.
-
Doprowadź do wrzenia i gotuj sos przez ok. 3-5 minut.
-
Wymieszaj dokładnie w kubku mąkę ziemniaczaną z wodą i powstały roztwór wlej do sosu.
-
Wymieszaj całość i delikatnie zagęść na małym ogniu, po czym zdejmij garnek z sosem z palnika.
-
Przelej sos do miseczki albo sosjerki.
-
Sałatę porwij na drobne kawałki.
-
Ogórka, cebulę, ser i chilli pokrój w kostki.
-
Pomidorki podziel na ćwiartki.
-
Do miski dodaj sałatę, warzywa, sól, pieprz i sok z cytryny, po czym dokładnie wymieszaj składniki.
-
Polej sałatkę dressingiem i zamieszaj raz jeszcze.