Ostra włoska petarda, pierwsza pozycja Podwójnego Pożaru na Stonerchefie, niezapomniane połączenie domowego makaronu spaghetti, posiekanych pomidorów, czosnku i chilli – spaghetti arrabbiata.
Pierwszy raz spróbowaliśmy tej potrawy w Amsterdamie – mieście, w którym niezależnie od odwiedzonej knajpy, wszędzie zjecie dobrze. Trafiliśmy do małej włoskiej knajpki, gdzieś pomiędzy turystycznym centrum a miniaturowym Chinatown, skuszeni obłędnymi zapachami, które dobiegały zza szeroko otwartych drzwi.
Pomijając już sam fakt genialnej obsługi i domowej, rodzinnej atmosfery, ich makarony wyżłobiły się złotymi literami w naszej pamięci, kiedy spróbowaliśmy – Nitka tradycyjnie bolognese, a ja arrabbiatę – tej rozkosznej pasty. Tak bardzo w nas to zostało, że jeden z tych przepisów wylądował już na blogu, a wstęp do drugiego właśnie skanujecie oczami, żeby przeczytać kolejne słowa, na końcu których postawimy wreszcie kropkę.
Składniki:
Spaghetti arrabbiata:
200g makaronu spaghetti
4 posiekane, świeże pomidory lub 200g pomidorów z puszki
2 małe czerwone papryczki chilli, drobno pokrojone i pozbawione nasion
2 ząbki czosnku, posiekane
3 łyżki oliwy z oliwek
0,5 łyżeczki cukru
0,5 łyżeczki pieprzu
1 łyżeczka soli
Przygotowanie:
- Makaron: W garnku zagotowujemy osoloną wodę i dodajemy makaron. Jeśli jest to domowa włoska pasta, gotujemy ją 30-45 sekund, natomiast makaron kupny należy gotować ok. 7-10 minut, a najlepiej będzie go zasmakować jeszcze podczas gotowania, żeby ugotować go w punkt. Po tym czasie spaghetti odcedzamy.
- Sos arrabbiata: Na patelni rozgrzewamy oliwę, po czym dodajemy posiekany czosnek i drobno pokrojone chilli, i podsmażamy przez minutę. Następnie na patelni lądują posiekane pomidory i przyprawy. Po wymieszaniu wszystkich składników, sos gotujemy przez ok. 7 minut, cały czas mieszając – powinien odpowiednio zgęstnieć.
- Spaghetti arrabbiata: Sos zdejmujemy z ognia, a na patelnię dodajemy makaron i wszystko dokładnie razem mieszamy.
Podanie:
Wyjmujemy głęboki talerz i nakładamy po 2 słuszne porcje spaghetti arrabbiata, chwytamy za widelec i ew. łyżkę, a przy okazji możecie buchnąć z kuchni dużą butelkę wody – niewprawionym w zabawie z kapsaicyną może się wybitnie przydać.
- 200 g makaronu spaghetti
- 4 posiekane świeże pomidory lub 200g pomidorów z puszki
- 2 małe czerwone papryczki chilli drobno pokrojone i pozbawione nasion
- 2 ząbki czosnku posiekane
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- 0,5 łyżeczki cukru
- 0,5 łyżeczki pieprzu
- 1 łyżeczka soli
-
Zagotuj w garnku osoloną wodę z 1 łyżką oliwy.
-
Jeśli robisz domowy makaron, gotuj go 30-45 sekund; jeśli jest to makaron gotowy - ok. 7-10 minut, od czasu do czasu smakując, czy jest odpowiednio ugotowany.
-
Odcedź spaghetti.
-
Na patelni rozgrzej oliwę.
-
Dodaj czosnek z chilli i podsmażaj przez 1 minutę.
-
Dodaj posiekane pomidory, przyprawy i wymieszaj dokładnie.
-
Sos gotuj ok. 7 minut, aż zgęstnieje, po czym zdejmij go z ognia.
-
Odcedzony makaron dodaj na patelnię i wymieszaj z sosem.