U nas, jeśli chodzi o pizzę, bez zmian. Jedna na śniadanie, druga na kolację, a trzecia – jak mamy dobry dzień – wchodzi na obiad. Dzisiaj padło nietypowo, bo nie ma na niej ani sosu pomidorowego, ciasto nie jest okrągłe, a dodatków tyle, co pieniędzy na koncie D. Rockefellera. Mimo to, wszystko jak zawsze w punkt i to jeszcze w południowym stylu – oto pizza z kurczakiem Texas barbecue.
Często przeglądamy Stonerchefa (a to dziwne, prawda?) i robimy rozeznanie, z czym ostatnio przesadzamy, czego jest za mało i na jaki temat nie było ostatnio żadnej porytej wariacji. No i patzcie państwo, co się okazało, że nasz (dosłownie) chleb powszedni – i to włoski chleb powszedni – ostatnio pojawił się u nas w listopadzie.
NO ŁADNIE TO TAK?!
Nasza wina *bum*, nasza wina *łup*, nasza bardzo wielka pizza. Nie błagamy o wybaczenie, bo pizza z kurczakiem Texas Barbecue kładzie ten grzech zapomnienia na łopatki i śmieje mu się prosto w twarz.
Tradycyjne ciasto chlebowe tym razem ułożyło się na blasze podsypanej kaszą kukurydzianą, a kształtem również odbiega od klasycznej formy podania tego włoskiego placka. Bo to jest amerykański placek okraszony teksańskim sosem barbecue i kurczakiem w marynacie z tegoż sosu. Towarzyszy mu cieniutko pokrojona czerwona cebula, suszone czerwone jalapeno, świeża kolendra i długodojrzewający cheddar.
Jak to w USA bywa, z objętością składników się nie patyczkowaliśmy w tańcu. Mięsem rzucaliśmy bardziej niż robią to w patologicznych domach podczas awantur, cebuli również u nas dostatek, a i mozzarella jakoś się tak bardziej rozmnożyła.
Brakuje tylko strzałów z dubeltówki w tle, ogromnego kapelusza i zapachu napalmu o poranku. Ale to są szczegóły.
Do przygotowania pizzy z kurczakiem Texas Barbecue potrzebne będą:
- prostokątna forma do pieczenia (33 x 22 cm),
- kółko (nóż) do krojenia pizzy,
- nóż szefa kuchni,
- mikser,
- duża miska,
- naczynie żaroodporne,
- piekarnik
Aha, przyda się też duży apetyt. Towarzystwo Pacmana bardzo wskazane.
Składniki:
Pizza z kurczakiem Texas Barbecue:
Porcja ciasta chlebowego na pizzę
180ml teksańskiego sosu barbecue
1 filet z piersi kurczaka
0,5 dużej czerwonej cebuli pokrojonej w cienkie paski
1 kulka mozzarelli pokrojona w cienkie plastry
4 łyżki posiekanej kolendry
25g startego długodojrzewającego cheddara (można zamienić z parmezanem albo grana padano)
1 łyżeczka soli
szczypta pieprzu
1/4 łyżeczki suszonego jalapeno (można zamienić ze zwykłym chilli)
PIZZA TIME!
Zanim przejdziemy do układania rzeczy na pizzy, musimy się uporać z obróbką mięsa. Kurczaka kładziemy w naczyniu żaroodpornym, po czym wylewamy na niego 60ml sosu barbecue, nacieramy nim mięso i posypujemy 1/2 łyżeczki soli, zwracając uwagę na to, żeby na górze filetu spoczywało więcej sosu. Kurczaka pieczemy ok. 35 minut w piekarniku nagrzanym do 190 stopni (termoobieg). Po upieczeniu kroimy go w cienkie paski.
Następnie smarujemy prostokątną formę do pieczenia niewielką ilością oleju i posypujemy ją delikatnie kaszą kukurydzianą lub mąką. Ciasto wyrabiamy i rozciągamy je na formie tak, żeby wypełniało całą jej powierzchnię, akcentując przy tym boki. Na wierzchu rozsmarowujemy pozostały sos barbecue i układamy mozzarellę – boków ani nie smarujemy, ani nie kładziemy na nich sera.
W następnej kolejności na pizzy ląduje kurczak i cebula. Całość posypujemy równomiernie pozostałą solą i szczyptą pieprzu.
Pizzę pieczemy ok. 10-12 minut (albo aż ser się stopi i zacznie bąbelkować) w piekarniku nagrzanym do 250 stopni z opcją termoobiegu. Po wyjęciu posypujemy posiekaną kolendrą, a wykańczamy długodojrzewającym serem i suszonym jalapeno.
Czasem dobrze zrobić sobie odskocznię od tradycyjnego kształtu pizzy i, zamiast trójkąta, dzierżyć w ręce prostokąt naładowany prostymi, ale niezwykle satysfakcjonującymi składnikami.
Prostota i bogactwo – wbrew popularnym wierzeniom, to się da połączyć. Zwłaszcza w kuchni.
- 1 porcja ciasta chlebowego na pizzę
- 180 ml teksańskiego sosu barbecue
- 1 filet z piersi kurczaka
- 0,5 dużej czerwonej cebuli pokrojonej w cienkie paski
- 1 kulka mozzarelli pokrojona w cienkie plastry
- 25 g startego długodojrzewającego cheddara (można zamienić z parmezanem albo grana padano)
- 1 łyżeczka soli
- 1 szczypta pieprzu
- 1/4 łyżeczki suszonego jalapeno (można zamienić ze zwykłym chilli)
-
Nagrzej piekarnik do 190 stopni (termoobieg).
-
Umieść kurczaka w naczyniu żaroodpornym, poczym wylej na niego 60ml sosu barbecue. Natrzyj nim mięso i posyp 1/2 łyżeczki soli z wierzchu (zwróć uwagę nato, żeby na górze filetu spoczywało więcej sosu). Piecz kurczaka ok.30 minut, a po wystudzeniu pokrój go w cienie paski.
-
Nagrzej piekarnik do 250 stopni (termoobieg).
-
Wysmaruj prostokątną formę do pieczenia niewielką ilością oleju i posyp ją delikatnie kaszą kukurydzianą lub mąką.
-
Wyrób ciasto i rozciągnij je w formie tak, żeby wypełniało całą jej powierzchnię, akcentując przy tym boki.
-
Rozsmaruj na wierzchu pozostały sos barbecue i ułóż mozzarellę, tak aby ani sos, ani ser nie dotykały boków. Dodaj kurczaka wraz z cebulą. Całość posyp równomiernie pozostałą solą i szczyptą pieprzu.
-
Piecz pizzę ok. 10-12 minut lub do momentu, w którym ser się porządnie stopi. Po wyjęciu posyp ją posiekaną kolendrą i wykończ długodojrzewającym serem oraz suszonym jalapeno.