Zazwyczaj zjadamy dwie pizze dziennie i pomimo, że ta dwójka jest przeważnie ortodoksyjna w składnikach, to dzień, w którym robimy nowe smaki na włoskim placku na potrzeby Stonerchefa, jest dniem świętym – głównie dlatego, że wtedy zjadamy trzy pizze. Dzisiaj łączymy USA z Francją, można wręcz rzec, że jest to kuchnia NATO, a z piekarnika wyjeżdża pizza z kurczakiem buffalo i sosem na bazie niebieskiego sera.

Jak wyżej – zostawiamy marinarę w spokoju i zastępujemy ją sosem, który wyniesie to kulinarne doświadczenie na zupełnie inny poziom, gdzieś między Niebem a Nibylandią. Kurczak, którego użyliśmy do pizzy jest gotowany bez przypraw, więc wyrazisty ser z niebieską pleśnią podkręcony koperkiem, mielonym czosnkiem i sokiem z cytryny kopnie nasz drób po raz pierwszy, a misję dokończy sos buffalo na bazie ketchupu i masła z dodatkiem soku pomidorowego, octu i sosu tabasco.

Stwierdziliśmy, że tym razem sięgniemy po absolutny klasyk jeśli chodzi o ciasto i wybraliśmy to tradycyjne chlebowe – jego chrupiąca tekstura będzie stała w zdecydowanej opozycji do mięciutkiego filetu z kurczaka, ciągnącej się mozzarelli i kremowego sosu.

Do przygotowania pizzy z kurczakiem buffalo przydadzą się:

• 2 duże miski,
• malakser z blenderem,
• szpatułka,
• nóż szefa kuchni,
• tarka,
• mikser,
• papier do pieczenia,
• nóż do krojenia pizzy,
• nóż szefa kuchni,
• trzepaczka,
• ok. 3-litrowy garnek.

Pora przypuścić zmasowany atak na kubki smakowe i zbombardować je, nie pozostawiając po tej inwazji nic poza niewypowiedzianym spełnieniem.

Składniki:

Pizza z kurczakiem buffalo i sosem na bazie niebieskiego sera:

Porcja chlebowego ciasta na pizzę

130g mozzarelli, startej na grubych oczkach tarki

1 połówka piersi z kurczaka, gotowana w wodzie na średnim ogniu ok. 30 minut i pokrojona w kostkę

Jogurtowy sos do pizzy z serem pleśniowym

Sos Buffalo

Przygotowania do ataku

Zaczynamy od nagrzania piekarnika do 250 stopni z opcją termoobiegu.

Formujemy okrągły blat z ciasta – najpierw ugniatamy je dłońmi, później zaznaczamy boki końcówkami kciuków, przytrzymując masę dłońmi od zewnątrz, a na koniec bierzemy ciasto w dłonie i podrzucamy je lub przekładamy z ręki do ręki, obracając nadgarstki ruchem odwrotnym do wskazówek zegara podczas podrzutu. Pamiętamy przy tym, żeby powierzchnia, na której wyrabiamy placek była stale podsypywana mąką. Po wszystkim przenosimy ciasto na papier do pieczenia.

Kurczaka mieszamy z czterema łyżeczkami sosu buffalo.

Na pizzy rozsmarowujemy ok. 4 łyżki sosu na bazie niebieskiego sera, na którym ląduje starta mozzarella i kurczak.

Możemy jeszcze wykończyć pizzę z wierzchu dodatkową ilością sosu buffalo, w zależności od tego, jak ostrą chcemy uzyskać pizzę.  Całość pieczemy ok. 10 minut.

Po wyjęciu z piekarnika dajemy jej jeszcze odpocząć ok. 2 minuty przed przekrojeniem. My jeszcze po pieczeniu skropiliśmy naszą pizzę z kurczakiem buffalo sosem tabasco, bo… bo tak!

Nie martwcie się, obu sosów spokojnie wystarczy na dwie takie pizze, więc zaopatrzcie się w podwójną porcję ciasta chlebowego i jeszcze jedną połówkę piersi, a ten rarytas będzie mógł pieścić Wasze podniebienia następnego dnia. Albo jeszcze tego samego, za jakieś 2 godziny.