HHC jawi się wszędzie jako “legalna alternatywa dla THC”, mimo zdecydowanego stanowiska GiFu, że wcale tak nie jest. Ostatnio dostawaliśmy tyle pytań o HHC, że głowa mała. Spróbowaliśmy więc tej “margaryny” kannabinoidowej.
W tym artykule opisujemy działanie HHC oraz nasze odczucia z tym związane. HHC to utwardzona wersja THC, która w wielu krajach na świecie jest legalna ze względu na luki prawne. Ten kannabinoid naturalnie występuje w konopiach, ale nie w znacznych ilościach, więc jego wysokie stężenia uzyskuje się w laboratorium. W Polsce, pomimo plotek, HHC pozostaje nielegalne. Produkt, z którego korzystaliśmy, pochodzi z Holandii, a testowany był w Hiszpanii. W obu krajach HHC jest dopuszczone do obrotu. Artykuł ma charakter wyłącznie edukacyjny.
HHC miał być legalną alternatywą dla THC — wystarczyło dodać do struktury molekularnej dwa atomy wodoru i bum! Nic mi nie zrobisz, panie policjancie.
Po pierwsze, nie jest wcale tak kolorowo, ale o tym później.
Po drugie, naszym zdaniem nie ma się na co napalać.
Próbowaliśmy ostatnio penów z HHC z udziałem ekstraktu z szerokim spektrum fitozwiązków z ekologicznych konopi — i mamy na ten temat kilka przemyśleń.
Ale najpierw małe abecadło, bo może być też tak, że dopiero co HHC obiło ci się o uszy.
Co to jest HHC?
HHC to skrót od heksahydrokannabinol. Należy do tzw. pomniejszych kannabinoidów, co oznacza, że w konopiach znajdują się jedynie jego śladowe ilości.
A to sprawia, że bezpośrednia ekstrakcja staje się nieopłacalna z jakiegokolwiek punkty widzenia.
Dlatego większość HHC powstaje w laboratorium.
Pracownicy dodają dwa atomy wodoru do struktury THC, utwardzając je i tworząc strukturę molekularną identyczną z HHC.
Z tego powodu, niektórzy nazywają HHC margaryną.
Jak mocne jest HHC?
Mówi się, że HHC ma około 80% mocy THC. Obecnie producenci nie mają jeszcze wiedzy o tym, jak odseparować aktywną formę HHC od jej nieaktywnych cząsteczek — stąd spekulacje o niższym potencjale psychoaktywnym.
Większość użytkowników w internecie stawia HHC pomiędzy delta-8 a delta-9 THC jeśli chodzi o “fazę”.
Jak działa HHC w porównaniu do THC?
U podstawy, obydwa związki mają podobne działanie. Mogą powodować:
- Poprawę humoru
- Euforię
- Przypływ apetytu
- Zmianę funkcjonowania pamięci krótkotrwałej
- Poczucie spowolnienia czasu
- Wyostrzenie zmysłów
- Suchość w ustach
- Czerwone oczy
- Dezorientację
- Zaburzenia funkcji motorycznych
Czy HHC ma właściwości medyczne?
Jakiekolwiek korzyści zdrowotne ze stosowania HHC mają póki co wymiar anegdotyczny.
HHC pozostaje nieprzebadane i można jedynie snuć teorie na temat powyższych — w oparciu o podobieństwo w strukturze molekularnej do THC.
Na forach internetowych typu Reddit można przeczytać, że ludzie stosują HHC dla:
- Poprawy nastroju
- Ulgi w bólu
- Redukcji lęków i stresu
- Poprawy apetytu
- Hamowania nudności i wymiotów
Jak widać, potencjalne obszary korzyści się pokrywają, jednak warto pamiętać, że:
- Każdy jest inny; inne są też nasze układy endokannabinoidowe, metabolizm i tolerancja na psychoaktywne kannabinoidy.
- Działanie preparatu HHC może się różnić w zależności od składu całego ekstraktu. Do takich produktów dodaje się też inne kannabinoidy i terpeny, żeby wytworzyć efekt anturażu.
W jakich formach występuje HHC?
HHC da się zamknąć w tych samych produktach, co THC i pozostałe kannabinoidy.
Obecnie występuje on w formie:
- Vape penów
- Żelków
- Olejków
- Kwiatów pryskanych destylatem
Próbowaliśmy vape penów z HHC. Szału nie ma
Vape peny z HHC kupiliśmy w naszym ulubionym klubie konopnym w Puerto Banus w Marbelli.
Mają tam najlepsze zioło w okolicy i świetną selekcję pozostałych produktów. Ostatnio w ramach prezentacji nowinek zamówili więc ekstrakty firmy Ypsilos, która chwali się tym, że łączy HHC z naturalnymi ekstraktami konopnymi.
POWIĄZANE: SPRAWDŹ E-BOOK „ZIOŁO W HISZPANII”
Faktycznie firma jest legitna; podają dokładny skład produktu, dawkowanie i proporcje pomiędzy kannabinoidami i terpenami; a do tego mają kompletne wyniki laboratoryjne dotyczące czystości preparatu.
Inaczej byśmy tego nie wzięli do rąk.
W każdym razie: nasz pen miał w sobie:
- 85% HHC (izolat)
- 2,5% CBG + 2,5% CBC (ekstrakt o szerokim spektrum fitozwiązków)
- 10% terpenów (ekstrakt z mango i męczennicy)
Patrząc po składzie, efekty powinny być delikatnie pobudzające, wzmagające skupienie i kreatywność, a jednocześnie tonujące i rozluźniające cieleśnie.
Po pierwszych kilku inhalacjach faktycznie dało się odczuć te efekty, natomiast mamy kilka zastrzeżeń:
- Metaliczny posmak z izolatu, w połączeniu ze średniej jakości materiałem grzewczym, nie pozwala się w pełni cieszyć skądinąd przyjemnym smakiem owoców tropikalnych.
- W pierwszej fazie działanie faktycznie skupia się w głowie i wizja jest wyostrzona, a układ nerwowy spokojniejszy; natomiast to działanie ulatuje względnie szybko (ok. 30 minut), a w jego miejsce wchodzi dziwne poczucie “zgąbczenia się” kończyn. Ciało czuć, ale tak jakby nieswojo, aż trudno opisać to wrażenie.
- Pomimo mniejszej mocy psychoaktywnej, mocniejsza inhalacja HHC kończyła się nieprzyjemnym mrowieniem w głowie i uporczywym kaszlem przez kilkanaście sekund.
Umówmy się, nie raz nam się zdarzyło wziąć za dużego bucha; czy to z gibona, czy z fajki, czy z vape pena z żywicą. Ale nigdy nie było to tak przytłaczające, jak w przypadku tego produktu.
To działanie było niepełne, dziwne i momentami za bardzo uwypuklające efekty HHC — coś, czego nie doświadczyliśmy nigdy z vape penami z THC (a tam też było 85%).
Dlaczego nie polecamy HHC?
Ponieważ jest to:
- Poprawianie natury na siłę
- Nielegalne w niektórych krajach (np. w Polsce)
- Obarczone dużym ryzykiem zanieczyszczeń (patrz punkt wyżej)
Nasze doświadczenie nie jest odosobnione, bo mieliśmy już na swoich social mediach kilkanaście wiadomości od osób, które próbowały HHC — w formie penów i żelek — i też zdecydowały się więcej tego nie tykać.
W jednym przypadku chłopak dochodził do siebie kilka dni po tym, jak HHC wjechało za mocno razem z CBN — przez długi czas towarzyszyło mu poczucie derealizacji i dziwne mrowienie oraz niemoc w kończynach.
Co zamiast HHC?
Jeśli konopie pomagają ci zdrowotnie, zalegalizuj swoją terapię u lekarza — najszybciej zrobisz to w specjalistycznej klinice konopnej. Tak będzie bezpieczniej, a obecny wybór odmian pozwala na precyzyjne dostosowanie szczepu do spodziewanych efektów.
Terapię medyczną marihuaną można też prowadzić przy użyciu vape penów. Obecnie w tym temacie przoduje klinika Green Doctor.
Jeśli natomiast szukasz czegoś bardziej… “lifestyle’owego”, to naszym zdaniem lepiej (i zdrowiej) zaopatrzyć się w vape peny z CBD. Ponad 50% CBD, wzbogaconego odpowiednio dobranymi terpenami we właściwych proporcjach dla konkretnych szczepów, potrafi wyraźnie podnieść nastrój i pokierować działanie w stronę pobudzenia, skupienia, rozluźnienia, wzmożonej kreatywności, gadatliwości, czy bardziej sennego nastroju.
Jednocześnie mogą pomóc balansować psychodeliczną naturę THC i pomagać w walce z uzależnieniem od palenia.
Polecane vape peny: Deep CBD
- Czysty destylat konopny
- 50% CBD w naboju
- Naturalne terpeny
- 5 różnych odmian: Gelato, Bubba Kush, Zkittlez, Strawberry Diesel, Lemon Haze
- Każda odmiana dostosowana do różnych potrzeb zdrowotnych i pory dnia
- Testowane laboratoryjnie pod kątem czystości i stężenia CBD
- Elegancki design
- Bateria wielokrotnego użytku (z poręczną ładowarką)
- kod „stonerchef” = 20% rabatu
HHC FAQ
Czy HHC jest naturalne?
Tak, natomiast produkty bogate w HHC nie występują w naturze — ani w surowej, ani w przetworzonej formie (np. na ekstrakty full-spectrum).
HHC odkryto w 1940 roku, ale dopiero niedawno zyskało globalną sławę dzięki lukom prawnym w większości miejsc na świecie. Niestety zainteresowanie naukowców nie doścignęło jeszcze komercyjnej popularności tego kannabinoidu.
Oprócz bycia legalnym wytrychem, HHC jest bardziej odporne na działanie promieni UV oraz ciepła. Ma również dłuższy termin przydatności.
Czy HHC jest bezpieczne?
Trudno to w tej chwili ocenić.
Z jednej strony jest to po prostu THC z dwoma dodatkowymi atomami wodoru, więc teoretycznie powinno mieć podobny profil bezpieczeństwa.
Z drugiej strony, nie mamy w ogóle badań na ludziach na temat tego, jak dawki HHC przekraczające jego naturalne stężenie w konopiach mogą wpływać na zdrowie w krótko- i długofalowej perspektywie.
Do tego dochodzi jeszcze kwestia bezpieczeństwa samych produktów z HHC.
Mogą one zawierać znaczne ilości THC albo pozostałości po rozpuszczalnikach, czy dodatki szkodliwe w inhalacji, np. witamina E, olej MCT, gliceryna, glikol propylenowy, czy sztuczne aromaty.
POWIĄZANE: JAK CZYTAĆ CERTYFIKATY PRODUKTÓW KONOPNYCH?
Czy HHC jest legalne?
W Polsce, pomimo plotek, HHC pozostaje nielegalne. Taka jest oficjalne stanowisko Głównego Inspektora Farmaceutycznego — i takie wyjaśnienie dostaliśmy też na mailu, którego cytujemy poniżej.
Jednocześnie możesz się przekonać, co GIF sądzi o legalności HHC-O czyli octanu heksahydrokannabinolu, który rzekomo jest u nas legalny:
“Związek HHC czyli heksahydrokannabinol jest związkiem uwzględnionym w rozporządzeniu Ministra Zdrowia w sprawie wykazu substancji kontrolowanych w grupie I-P. Zgodnie z ww. rozporządzeniem, do grupy I-P należy zaliczyć również substancje, które są:
solami substancji zamieszczonych w tej grupie w każdym przypadku, gdy istnienie takich soli jest możliwe
stereoizomerami substancji zamieszczonych w tej grupie, jeżeli istnienie takich stereoizomerów jest możliwe w ramach użytego oznaczenia chemicznego, chyba że takie stereoizomery są wyraźnie wyłączone.
Porównując struktury związków HHC oraz HHCO zauważalny jest fakt wystąpienia ugrupowania estrowego, w związku z czym można stwierdzić, że HHC-O jest estrem substancji psychotropowej grupy I-P.
Zgodnie z powyższym oraz mając na uwadze, że HHC-O nie jest ani solą, ani stereoizomerem substancji uwzględnionej w grupie I-P, można stwierdzić, że wskazana substancja nie znajduje się w wykazach stanowiących załącznik do ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U. z 2020 r., poz. 2050), tj. w rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 17 sierpnia 2018 r. (Dz. U. z 2021 r. poz. 406) w sprawie wykazu substancji psychotropowych, środków odurzających oraz nowych substancji psychoaktywnych oraz w Rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 27 stycznia 2022 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie wykazu substancji psychotropowych, środków odurzających oraz nowych substancji psychoaktywnych, jak również w rozporządzeniach Parlamentu Europejskiego i Rady Unii Europejskiej Nr 111/2005, Nr 273/2004.
Jednakże, mając na uwadze zapisy art. 4 pkt. 27 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U. z 2022 r. poz. 763,764,1700,1812,1855), dalej jako ,,u.p.n.”, gdzie zdefiniowano środek zastępczy jako produkt zawierający substancję o działaniu na ośrodkowy układ nerwowy, który może być użyty w takich samych celach jak środek odurzający, substancja psychotropowa lub nowa substancja psychoaktywna, których wytwarzanie i wprowadzanie do obrotu nie jest regulowane na podstawie przepisów odrębnych; do środków zastępczych nie stosuje się przepisów o ogólnym bezpieczeństwie produktów, informuję, że substancja HHC-O mająca przeznaczenie do ww. celów może spełniać definicję środka zastępczego.
Na podstawie zapisów art. 44b ust. 1 u.p.n. na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej zakazane jest wytwarzanie, przywóz i wprowadzanie do obrotu środków zastępczych. Dodatkowo zapisami art. 52 a u.p.n. wprowadzono przepisy karne – kto, wbrew przepisom ustawy, wytwarza lub wprowadza na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej środek zastępczy, podlega karze pieniężnej w wysokości od 20 000 zł do 1 000 000 zł.”
Dowiedz się więcej o wpływie marihuany na zdrowie z e-booka „ZIOŁO: WSZYSTKO WYJAŚNIONE”
To jedyny taki podręcznik do marihuany, dzięki któremu w łatwy sposób zrozumiesz, jak działa ta fascynująca roślina.
Zabierzemy cię w podróż po największych mitach i obawach dotyczących wpływu marihuany na zdrowie – od teorii narkotyku bramkowego, przez „dziury w mózgu”, wpływ na układ nerwowy, hormony, funkcje rozrodcze, moc obecnej marihuany, wpływ palenia na układ oddechowy i krwionośny, aż po leczenie depresji, wywoływanie chorób psychicznych — i jeszcze, jeszcze więcej.
- ponad 250 stron wiedzy
- 19 rozdziałów
- 183 prace naukowe
- setki jakościowych badań
- wszystko, co chciałeś wiedzieć o marihuanie, ale nigdzie nie mogłeś znaleźć
- informacje podane w przyjemny i zrozumiały sposób