Z jedzeniem jest jak z muzyką – czasem człowiek ma tak, że katuje w kółko jeden kawałek i tak do upadłego, a nam z kolei w kuchni chodziło po głowach od tygodnia avocado. Niemniej jednak, guacamole, sałatki i tego typu wynalazki wydawały nam się zbyt oklepane i postanowiliśmy postawić jeden krok w kierunku czegoś, co przez niektórych uważane jest za bezczeszczenie tego owocu – użyliśmy go do deseru. No i co…I mamy to – tarta z avocado i limonką!
To jeszcze nic – poszliśmy dalej. Po drodze wpadły nam lody o smaku Nutelli z kawałkami białej czekolady i jej ciemna, gorzka kuzynka do polania wierzchu. Wybór tej ostatniej jest kluczowy dla finiszu, ponieważ mleczna zabiłaby avocado, a tak, ten boski owoc – wraz z limonką – sprawia, że przez chwilę nie ma się pojęcia, co jest grane.
A kiedy zmysły wrócą na swój tor, pojawi się olśnienie – jakim cudem ten deser trafił na stół dopiero teraz?!
Do przygotowania tarty z avocado, limonką, lodami Nutella i polewą z gorzkiej czekolady przydadzą się:
Składniki (na 27cm formę):
Ciasto na tartę:
150g orzechów brazylijskich
300g wiórek kokosowych
30 daktyli
Skórka starta z 1 limonki
0,5 łyżeczki soli
3 łyżki oleju kokosowego
Wypełnienie:
Miąższ z 5 dojrzałych avocado
125ml soku z limonki
3 łyżki miodu
skórka starta z 1 limonki
Do podania:
Kilka gałek lodów Nutella
Patrz Pan, ciasto bez mąki robią, dziwolągi
Właśnie tak. Nie wiem, co nam odwaliło, ale uznaliśmy, że mąka z orzechów, daktyli i wiórek kokosowych będzie wyśmienitym spodem do tarty, a skórka z limonki doda ten wszędzie poszukiwany w daniach PUNCH.
Wszystkie składniki na ciasto wrzucamy do malaksera i miksujemy ok. 1,5 minuty na wysokich obrotach, aż się połączą, a ciasto będzie wilgotne i zbite w momencie, kiedy je naciśniemy palcem.
Bierzemy formę do tarty i wykładamy nią ciasto. Żeby masa rozeszła się równomiernie, najpierw nakładamy spód, wyrównujemy ręką na tzw. Szwagra (się wyklepie, szefie) i to samo robimy z bokami (jak na zdjęciu). Wszystko dokładnie dociskamy i na czas robienia farszu z avocado wsadzamy ciasto do zamrażarki.
Miód, owoce i raj na Ziemi
Z farszem postępujemy tak jak z ciastem – wszystkie składniki lądują w malakserze, po czym powinny być miksowane, aż uzyskamy jednolitą, kremową pastę bez żadnych grudek.
Wyjmujemy formę z ciastem i wykańczamy ją równomiernie kremem z avocado i limonki, po czym zawijamy tartę w folię spożywczą i wstawiamy do zamrażarki na całą noc. W dniu spożycia najlepiej przełożyć ją do lodówki, żeby „odtaiła”, a krem nabrał z powrotem na miękkości.
Na koniec jeszcze roztapiamy czekoladę w kąpieli wodnej i wyjmujemy lody Nutellowe. Wrzucamy przaśną ilość gałek, które polewamy gorzką czekoladą i posypujemy wiórkami białej czekolady, startej na małych oczkach tarki.
Egzotyka tego deseru oscyluje gdzieś między Saturnem a Neptunem i tam właśnie teleportowaliśmy się w ułamku sekundy z chwilą przyjęcia pierwszej porcji. Postaramy się jak najszybciej wrócić na Ziemię.
THIS… IS… TARTA!!!
- 150 g orzechów brazylijskich
- 300 g wiórek kokosowych
- 30 daktyli
- Skórka starta z 1 limonki
- 0,5 łyżeczki soli
- 3 łyżki oleju kokosowego
- Miąższ z 5 dojrzałych avocado
- 125 ml soku z limonki
- 3 łyżki miodu
- skórka starta z 1 limonki
-
Wrzuć wszystkie składniki ciasta do malaksera.
-
Miksuj na wysokich obrotach ok 1,5 minuty.
-
Wyłóż formę do tarty ciastem, najpierw spód, potem boki.
-
Dociśnij ciasto z każdej strony do formy.
-
Wstaw formę do zamrażarki na czas przygotowania avocado.
-
Wrzuć do malaksera wszystkie składniki na krem.
-
Miksuj ok. 1,5 minuty do uzyskania jednolitej, kremowej konsystencji, bez żadnych grudek.
-
Wyjmij formę z ciastem.
-
Wyłóż ją równomiernie kremem.
-
Owiń formę z tartą folią spożywczą.
-
Wstaw ją do zamrażarki na całą dobę.