Ponoć składniki na pizzy nie powinny być przykryte serem, bo to znaczy, że się ich wstydzimy. I tu powstaje problem, bo człowiek by jeszcze sobie tak dogodził odrobiną stopionej boskości. Chwila namysłu, jak by tu obejść ten savoir vivre – w końcu to pizza – i do głowy przyszedł nam pomysł zrobienia fondue z sera. No bo do takiego sosu nikt się nie przyczepi. Zwłaszcza, jeśli wita go pizza z kurczakiem buffalo.
Nasza pizza będzie musiała się zmierzyć z dosłownym ciężarem na wierzchu, dlatego bazę pod nasz placek będzie stanowić ciasto chlebowe. Jeśli zaś chodzi o sos, to dawno, ale to bardzo dawno nie robiliśmy już domowej marinary, posiłkując się szybciej robionym odpowiednikiem, ale dzisiaj padło hasło, aby pizzę celebrować – no to jest. Zrobiony z krojonych pomidorów we własnej zalewie, wolno gotowany i doprawiony czosnkiem, szalotką oraz bazylią – oczywiście z listkiem laurowym w środku.
No i teraz nasz główny bohater – kurczak w sosie buffalo. Taki najprostszy z najprostszych możliwych sosów buffalo składa się z roztopionego masła i dowolnego ostrego sosu, tzn. louisiany, tabasco lub habanero. Kiedy wymieszamy i zabutelkujemy nasz sos, trzeba mu dać wystygnąć i delikatnie schłodzić, aby zrobił się bardziej zwarty, ponieważ później do jego zadań będzie należało dokładne oplatanie drobiu.
Niektóre dania mają swoich mistrzów drugiego planu. I tu musimy wrócić do serowo-piwnego fondue, o którym trąbiliśmy na samym początku. Serio, nic tak się pięgnie nie ciągnie, jak biały, irlandzki cheddar roztopiony w jasnym lagerze i doprawiony serem z niebieską pleśnią. Jeśli dołożymy do tego błyskawiczny czas przygotowania (jakieś 5 do 6 minut), to zaraz będziecie najszczęśliwszymi posiadaczami bezcennej wiedzy.
Do przygotowania pizzy z kurczakiem buffalo i serowo-piwnym fondue potrzebne będą:
- piekarnik,
- blacha,
- papier do pieczenia,
- duża miska,
- mikser,
- rondelek,
- patelnia,
- szpatułka,
- trzepaczka,
- nóż szefa kuchni.
Polejmy więc serową rzeką te składniki, z których tak jesteśmy dumni!
Składniki:
Pizza z kurczakiem buffalo:
1 porcja ciasta chlebowego na pizzę
250g piersi z kurczaka, pokrojonej w 2-cm kostkę
125g mozzarelli w kulce
3/4 łyżeczki kuminu
1 łyżeczka mielonego czosnku
1/2 łyżeczki mielonej kolendry
Sól i pieprz do smaku (po ok. 1/2 łyżeczki z każdego)
Sos buffalo (przepis poniżej)
Sos buffalo:
4 łyżki masła w temperaturze pokojowej
6 łyżek ostrego sosu, np. tabasco, louisiana, habanero
1/2 łyżeczki chili cayenne
1/2 łyżeczki sosu Worcestershire
Serowo-piwne fondue:
100g startego białego cheddara
40g sera z niebieską pleśnią (twardszego)
120ml piwa (jasny lager)
1 łyżka masła
1 łyżka mąki pszennej uniwersalnej (typ 480)
Do posypania:
Posiekany szczypiorek
Posiekana świeża kolendra
Zanim poleje się ser
Zanim poleje się ser, to my już sobie przygotujemy wszystko zawczasu. Zaczynamy od sosu buffalo.
Roztapiamy masło w rondelku na małym ogniu, po czym zdejmujemy naczynie z kuchenki, dodajemy ostry sos i mieszamy całość przez kilkanaście sekund trzepaczką, aż składniki dobrze się połączą.
Odstawiamy sos na bok do wystudzenia i przelewamy go do buteleczki. Następnie możemy schłodzić sos buffalo w lodówce przez ok. 1 godzinę, kiedy np. ciasto wyrasta.
Kurczaka mieszamy z wszystkimi przyprawami, a na patelni rozgrzewamy 1,5 łyżki oliwy. Dodajemy mięso i obsmażamy je z każdej strony, aż przestanie być surowe. Następnie przenosimy kurczaka do miski, dodajemy 2 łyżki sosu buffalo i 1 łyżkę masła, po czym mieszamy mięso z tymi składnikami, aż kremowy sos je pokryje.
Kurczaka możemy również odstawić na bok, aby sos nieco zastygł na nim, a tymczasem wyrabiamy wyrośnięte ciasto na pizzę, aby było dosyć cienkie.
Smarujemy spód sosem marinara, kładziemy mozzarellę, a na to kurczaka w sosie buffalo.
Pizzę wkładamy do piekarnika nagrzanego na 250 stopni i pieczemy ją ok. 10 minut.
Kiedy pizza się piecze, my roztapiamy masło w rondelku, a gdy zacznie wypuszczać pęcherzyki, dodajemy mąkę i mieszamy całośc. Podsmażamy tę mieszankę ok. 2-3 minuty na średnim ogniu na złoty kolor. Po tym czasie dodajemy piwo, mieszamy i zmniejszamy ogień do minimum. W tym momencie zaczynamy wsypywać cheddar i ser z niebieską pleśnią. W razie potrzeby dodajemy więcej piwa, żeby rozrzedzić nasze fondue, ale powinno się ono przepysznie ciągnąć.
Kiedy nasza pizza z kurczakiem buffalo jest już gotowa, polewamy ją serowo-piwnym fondue i wykańczamy świeżym szczypiorkiem oraz kolendrą.
Teraz już można mieć ser na wierzchu pizzy z czystym sumieniem. Ba! Nawet z dumą w sercu. A teraz wyobraźcie sobie, że w Nowym Jorku istnieją knajpy, które serwują np. koreańskie BBQ, a potem owijają to w takim serowo-piwnym fonduee. To musi być przepiękne, prawda?