Czymże byłoby życie bez frytek? Te smażone ziemniaki pociachane w grube słupki są tak uniwersalną i obłędnie pyszną formą street foodu, że liczba ich sposobów przygotowania równa jest potencjalnej liczbie pieśni, które mogłyby powstać na ich cześć. My darujemy sobie wznoszenie hymnów – zamiast tego stawiamy im rozpustny pomnik, jakim są frytki z sosem cheddarowym i posypką z bekonu i szczypiorku.
Podczas naszego wyjazdu zaręczynowego do Holandii jedliśmy fryty przynajmniej dwa razy dziennie. To działanie było podyktowane ilością sosów, które towarzyszyły tej formie podania ziemniaka w lokalnych budkach z ulicznym żarełkiem. Jak to zwykle u nas bywa, Nitka oscyluje wokół tradycyjnych i sprawdzonych smaków, podczas gdy ja próbuję po kolei każdego sosu, jaki pojawia się w danym menu. I tak przeszliśmy razem przez klasyczny majonez z ketchupem i drobno posiekaną cebulką, ostry sos „samuraj”, warzywny amerykański, czy słodko-ostry sos na bazie masła orzechowego.
Chociaż wszystkie wytrawne polewy miały swój urzekający smak i sprawdzały się co najmniej zacnie w połączeniu z frytkami, to okazało się, że nic nie przebija sosu cheddarowego. No po prostu trudno opisać uczucie ekstazy, jaka towarzyszy maczaniu ziemniaczanych słupków w kremowym, podwędzanym dipie z pomarańczowego sera.
Jako że do Holandii wybieramy się dopiero w naszą kolejną rocznicę, która przypada w Sylwestra, postanowiliśmy, że to my sprowadzimy Amsterdam do naszego domostwa i podbijemy go polską nutą boczku i szczypiorku, stanowiącego posypkę na serowej rozpuście spływającej po frytkach.
Do przygotowania frytek z sosem cheddarowym przydadzą się:
- duży garnek, wok lub frytownica,
- patelnia grillowa,
- termometr kuchenny,
- szpatułka,
- nóż szefa kuchni.
Wy też możecie przenieść smaki Beneluksu do Waszych czterech ścian – a recepta na to znajduje się poniżej.
Składniki:
Frytki z bekonowo-szczypiorkową posypką:
1kg ziemniaków, obranych, umytych i pokrojonych w grube słupki
1,5 litra oleju rzepakowego
3/4 łyżeczki soli himalajskiej
3 plastry boczku parzonego, pokrojonego w drobną kostkę
1 łodyga szczypiorku, posiekana
Wędzony sos cheddarowy:
300g pomarańczowego cheddara (może być też mimolette)
1 łyżka mąki kukurydzianej
350ml zagęszczonego mleka niesłodzonego
4 łyżeczki sosu z jalapeno (można zamienić na tabasco lub sos louisiana gold)
1 łyżeczka wędzonej papryki słodkiej
Najpierw posypka
Rozgrzewamy porządnie patelnię, na którą dodajemy pokrojone w kostkę plastry boczku.
Smażymy je na małym/średnim ogniu do momentu, w którym większość tłuszczu się wytopi, a my uzyskamy w miarę chrupiący bekon.
Bekon odsączamy z tłuszczu na ręczniku papierowym i mieszamy w miseczce z posiekanym szczypiorkiem i odstawiamy na bok na czas przygotowania frytek i sosu.
Później frytki
Pokrojone w słupki ziemniaki wkładamy do dużej miski, którą zalewamy zimną wodą, po czym odstawiamy je na 30 minut. Ta część przygotowania frytek ma istotne znaczenie dla ich konsystencji – nada im to odpowiedniej sprężystości. Jeśli bowiem pominiemy ten krok, skończymy z frytkami, które będą się uginać i wyglądać jak smutne nosy, a tego byśmy nie chcieli.
Po upływie pół godziny wylewamy wodę z miski, a ziemniaki odsączamy z nadmiernej wilgoci na ręczniku papierowym.
Teraz możemy już smażyć frytki. Żeby nasze ziemniaki były chrupiące na zewnątrz i mięciutkie w środku, musimy podzielić smażenie na dwie fazy. Najpierw rozgrzewamy olej w głębokim naczyniu do temperatury mniej więcej 150 stopni i smażymy je ok. 3 minuty, aż nieco zmiękną.
Wyławiamy frytki łyżką cedzakową i odsączamy je z nadmiaru oleju na ręczniku papierowym.
Zwiększamy ogień w palniku do maksymalnego i podnosimy temperaturę do 170 stopni (dla tych bez termometra – po prostu odczekajcie 5 minut od zwiększenia ognia). Tym razem smażymy frytki, aż zmienią kolor na złoto-brązowy (jak na zdjęciu).
Ponownie wyławiamy ziemniaki z oleju i odsączamy je na ręczniku. Następnie przenosimy je do miski, do której wsypujemy ok. 3/4 łyżeczki soli i potrząsamy naczyniem, aby sól równomiernie spoczęła na frytkach. Zanim te wystygną, zajmiemy się przygotowaniem sosu – nie zajmie to więcej niż 5 minut.
Na koniec sos cheddarowy i gotowe
Mieszamy w misce ser z mąką kukurydzianą, po czym przenosimy go na patelnię, dodajemy 250ml mleka, sos jalapeno i wędzoną paprykę.
Podgrzewamy całość na małym ogniu, cały czas mieszając, aż ser roztopi się w mleku. Sos będzie teraz nieco gęsty, więc dodajemy pozostałą ilość mleka i mieszamy, aż ten się rozrzedzi i będzie można nim polać frytki (powinien mieć konsystencję dipu do nachosów). Kiedy uznamy, że dip jest gotowy, przelewamy go do małego naczynia.
Teraz wystarczy wykończyć nasze dzieło. W tym celu przygotowujemy sobie rożek z papieru do pieczenia (możemy go spiąć zszywaczem na dole) i wsypujemy do niego posolone frytki. Po ich powierzchni rozlewamy sos cheddarowy i na samej górze wysypujemy bekon wraz ze szczypiorkiem.
To są najlepsze frytki w całej galaktyce i wszystkich równoległych rzeczywistościach. Minus jest taki, że znikają w mniej niż 5 minut. Do plusów można zaliczyć jeszcze to, że na szczęście zaopatrzyliśmy się w 3kg ziemniaków, cały zapas bekonu, pęczek szczypiorku, a z tej porcji został nam jeszcze słoiczek sosu cheddarowego.
Tak właśnie powstają niekończące się opowieści, które ciągną się jak ser.
- 1 kg ziemniaków obranych, umytych i pokrojonych w grube słupki
- 1,5 litra oleju rzepakowego
- 3/4 łyżeczki soli
- 3 plastry boczku parzonego pokrojonego w drobną kostkę
- 1 łodyga szczypiorku posiekana
- 300 g pomarańczowego cheddara może być też mimolette
- 1 łyżka mąki kukurydzianej
- 350 ml zagęszczonego mleka niesłodzonego
- 4 łyżeczki sosu z jalapeno można zamienić na tabasco lub sos louisiana gold
- 1 łyżeczka wędzonej papryki słodkiej
-
Rozgrzej porządnie patelnię (bez tłuszczu).
-
Dodaj boczek i smaż go na małym/średnim ogniu do momentu, aż większość tłuszczu się wytopi.
-
Odsącz bekon z nadmiaru tłuszczu na ręczniku papierowym.
-
Przenieś go do miseczki i wymieszaj z posiekanym szczypiorkiem.
-
Włóż pokrojone ziemniaki do miski i zalej ją zimną wodą.
-
Odstaw frytki na 30 minut.
-
Wylej wodę, a ziemniaki osusz na ręczniku papierowym.
-
Rozgrzej olej do 150 stopni w naczyniu z głębokim dnem.
-
Smaż frytki przez ok. 3 minuty, aż zmiękną.
-
Wyjmij ziemniaki łyżką cedzakową i odsącz na ręcznikach z nadmiaru oleju.
-
Zwiększ ogień i podnieś temperaturę do 170 stopni (ok. 5 minut od zwiększenia ognia).
-
Smaż frytki po raz drugi, aż zmienią kolor na złoto-brązowy.
-
Wyłów je i odsącz ponownie na ręcznikach.
-
Włóż frytki do miski, wsyp 3/4 łyżeczki soli i potrząsaj miską, aż sól pokryje ziemniaki.
-
Wymieszaj dokładnie ser z mąką kukurydzianą.
-
Umieść go na patelni, dodaj 250ml mleka zagęszczonego, sos jalapeno i wędzoną paprykę słodką.
-
Podgrzewaj na małym ogniu, cały czas mieszając do momentu, w którym ser się całkowicie roztopi.
-
Dodaj pozostałe mleko i mieszaj jeszcze, podgrzewając ok. 2 minuty, aż sos rozrzedzi się tak, że będzie można nim polać frytki (powinien mieć konsystencję dipu do nachosów).
-
Polej frytki sosem cheddarowym.
-
Posyp bekonem wymieszanym ze szczypiorkiem.
-
Podawaj od razu.