Dziś jest ten dzień, kiedy możemy się wreszcie podzielić z Wami na blogu przepisem, który mieliśmy przyjemność stworzyć do CKM-u, czyli chleb z kurczakiem w sosie ranch-buffalo, z ostrymi dodatkami, kruszonką z miąższu chlebowego i płachtą stopionego cheddara.
Czasopismo Każdego Mężczyzny… No właśnie, wyobraźcie sobie nasze zdumienie, kiedy zobaczyliśmy maila zaadresowanego od CKM z propozycją stworzenia czegoś wyjątkowego. No bo jak mielibyśmy się uzupełnić? Rozebrać się w magazynie do rosołu? #aplauz #śmiech #żartroku. Jeśli chodzi o lifestyle i dobre samochody, to nasz samochód jest o tyle dobry, że mało pali, ale Gerarda Buttlera w jego reklamie byście nie postawili, więc i tu próżno szukać tropu.
A tu nagle bęc – czytamy dalej wiadomość i okazuje się, że CKM prowadzi rubrykę kulinarną, gdzie co miesiąc umieszczany jest przepis jakiegoś szefa kuchni z dedykacją dla prawdziwych samców, którzy płuczą zęby whisky zaraz po szczoteczkowaniu, a w stopie trzymają jednocześnie kubańskie cygaro. Tym razem padło na parę kulinarnie zwyrodniałych blogerów, którzy tymczasowo okupują to, co nazywa się obecnie stolicą Polski.
Duma… ciarki… zachwyt… Przede wszystkim chcielibyśmy podziękować naszym rodzicom i całej ekipie odpowiedzialnej za to… wróć! Pomyślmy: co sprawi, że redakcja CKM-u zacznie ślinić się do jedzenia bardziej niż na widok… nowego skórzanego portfela szytego ze skóry dinozaura? Odpowiedź jest prosta jak prawdziwy mężczyzna – chleb.
Chleb wypchany kurczakiem w kremowo-ostrym sosie buffalo z dodatkiem kruszonki z miąższu chlebowego, papryczek jalapeno, świeżej kolendry i solidną porcją startego sera Irish Red Cheddar. To są akurat składniki, które codziennie – razem lub pojedynczo – znajdują się w naszej kuchni, a gdybyśmy mieli właśnie witać kogoś chlebem i solą, to właśnie w taki sposób pokazalibyśmy gościom ten tradycyjny polski wypiek z totalnie nietradycyjnym wnętrzem.
Z niejednego pieca chleb już jedliśmy (dosłownie) i na przykład w porównaniu z Holandią, gdzie z chleba mogłaby skorzystać tamtejsza myśl budownicza – jakieś organiczne ocieplanie i te sprawy, bo dojedzenia to się nie nadaje – nasze bochny to prawdziwy powód do narodowej dumy, przy których „Dziady” czy „Trylogia” to raczej dzieła klasy B.
Ta potrawa seksownie chrupie po wyjęciu z piekarnika, skórka chleba momentami odpada od bochenka pod naporem noża, a kremowy farsz z piekielnym wykrzyknikiem idealnie dostraja całą kompozycję.
Do przygotowania chleba z kurczakiem w sosie ranch-buffalo potrzebne będą:
- średni garnek,
- duża miska,
- blacha do pieczenia,
- papier do pieczenia,
- rondelek,
- mała miska,
- szpatułka,
- mikser,
- nóż szefa kuchni.
Mimo swojego oczywistego przeznaczenia, ten przepis jest totalnym uniseksem, kobiety też będą się ślinić na widok tego bochenka. To się nazywa postępowość.
Składniki:
Chleb z kurczakiem w sosie ranch-buffalo:
1 bochen pszennego chleba z chrupiącą skórką
1 cała pierś z kurczaka
230g serka śmietankowego
160g startego sera Irish Red Cheddar
50g pokruszonego twardego sera z pleśnią
30g startego parmezanu
1/2 łyżeczki słodkiej papryki wędzonej
oliwa z oliwek
1 posiekany ząbek czosnku
liście świeżej kolendry, papryka jalapeno, szczypiorek, sól i zmielony czarny pieprz do smaku
4 łyżki dressingu „Ranch”
Sos buffalo (przepis poniżej)
Sos buffalo:
60ml sosu Tabasco
4 łyżki roztopionego masła
1 łyżeczka octu z białego wina
1/2 łyżeczki mielonego czosnku
Chlebem i solą. I kurczakiem, i serem… i wszystkim
Zaczynamy od ugotowania piersi z kurczaka. Mięso wrzucamy do gotującej się wody w garnku i trzymamy je na średnim ogniu przez ok. 25 minut. Po tym czasie rozszarpujemy kurczaka widelcem.
Jeśli dressing Ranch chłodzi się już w lodówce, możemy przejść do przygotowania sosu buffalo. W tym celu łapiemy za rondelek i wlewamy tam sos Tabasco, który łączymy następnie z roztopionym masłem. Całość doprawiamy octem winnym i mielonym czosnkiem, a na koniec raz jeszcze dokładnie wszystko mieszamy.
Przynosimy bochenek na blat i odkrawamy z niego górę.
Wyciągamy z chleba trochę miąższu i zostawiamy jego grubą warstwę na spodzie. Wyjęty miąższ mieszamy w misce z dwiema łyżkami oliwy, parmezanem, solą oraz pieprzem. Środek bochenka nacieramy oliwą, po czym doprawiamy go szczyptą soli i pieprzu. Kładziemy chleb na blasze, a obok rozsypujemy równomiernie doprawiony wcześniej miąższ. Całość pieczemy ok. 10 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni (termoobieg).
W dużej misce miksujemy serek śmietankowy, dressing Ranch, sos Buffalo i paprykę, aż do uzyskania jednolitej masy. Następnie dodajemy kurczaka, połowę porcji cheddara i cały ser pleśniowy. Zawartość miski mieszamy szpatułką.
Wypełniamy wydrążony bochenek farszem i wyrównujemy go z wierzchu. Chleb posypujemy pozostałym cheddarem i zapiekamy go w piekarniku przez ok. 25 minut (temperatura nadal powinna wynosić 180 stopni).
Kiedy nasz chleb z kurczakiem ranch-buffalo się upiecze i będzie nadal gorący, posypujemy go podpieczonym miąższem, posiekaną kolendrą, plastrami jalapeno oraz drobno pokrojonym szczypiorkiem.
W redakcji pytali: JAK TO JEŚĆ? Podpowiadamy, że najlepiej będzie przekroić bochen na kilka grubych kawałków i jak najszybciej zabrać się we wjeżdżania w to cudo, jak dzikusy, które pierwszy raz w życiu zobaczyły drzewo albo huśtawkę. Tak będziecie wyglądać podczas jedzenia, nic się na to nie poradzi.
Chwila wstydu jest jednak bezdyskusyjnie warta wielu godzinom żołądkowej chwały.